Rynek kontraktów terminowych

Wczorajsze otwarcie grudniowych kontraktów na WIG20 było o 32 punkty wyższe od poniedziałkowego kursu rozliczeniowego. Był to największy wzrost na rynku terminowym warszawskiej giełdy od ponad 5 miesięcy. Mniej korzystnie wypadło jednak zamknięcie sesji, od lokalnego maksimum na poziomie 1419 punktów, kontrakty FW20Z straciły 0,9% (13 punktów).

WIG20 FuturesNa wczorajszej sesji rynku futures na WIG20 doszło do przebicia spadkowej linii oporu, która od trzech tygodni skutecznie powstrzymywała wzrosty kursów kontraktów. Spora zwyżka na rynku kasowym nie spowodowała jednak zmniejszenia wielkości bazy, która wahała się podczas notowań w przedziale 12-18 punktów, z niewielką tendencją do zmniejszania się.Po kontynuacji wzrostów od otwarcia do godziny 11.30, grudniowe kontrakty zatrzymały się na poziomie 1419 punktów. Nastąpiło wówczas odwrócenie śródsesyjnego trendu zwyżkującego. Spadek optymizmu w dalszej części sesji ze strony inwestorów zajmujących długie pozycje doprowadził do zamknięcia dnia na poziomie 1406 punktów. Gracze dzienni, którzy właściwie wyznaczyli lokalny szczyt i zajęli na nim krótką pozycję, zarobili względem kursu minimalnego, który miał miejsce dwie godziny później 270 zł brutto.Zdecydowanej poprawie na rynku terminowym towarzyszyły też zwiększone obroty, których wolumen powrócił wczoraj ponownie powyżej tysiąca sztuk i były wyższe w porównaniu z sesją poniedziałkową aż o 93%. Niska dynamika wzrostu liczby otwartych pozycji (zwiększyła się wczoraj o 19 sztuk) świadczy o tym, że brak jest zdecydowanej determinacji strony popytowej, a siła obecnych wzrostów powinna zostać na najbliższych sesjach zahamowana.USD FuturesNa wczorajszej sesji na terminowym rynku walutowym doszło do spadku kursu USD. Naruszył on nieznacznie krótkoterminową linię wsparcia, która od połowy września skutecznie zatrzymywała spadki dolara względem złotego. Tym samym oddala się groźba ruchu powrotnego do dwumiesięcznej linii trendu wzrostowego. Obecnie, mimo braku potwierdzenia przez wzrost obrotów, nie ma przesłanek, by było kontynuowane dalsze osłabianie się kursu złotego. Bardzo prawdopodobne jest więc, że wczorajsza sesja była dobrą okazją do otwierania krótkich pozycji na kontraktach dolarowych.

ADAM ŁAGANOWSKI