We wtorek, przy bardzo niskich obrotach (na rynku podstawowym wyniosły one niespełna 63 mln zł), spadły kursy 128 z 200 notowanych spółek. W efekcie zniżkowała zdecydowana większość indeksów giełdowych. WIG stracił 1,3% i osiągnął poziom 14 573,5 pkt. Podczas fixingu rynek praktycznie nie zareagował na zmianę proponowanego parytetu wymiany akcji BRE i BH. Cena akcji pierwszej ze spółek nie zmieniła się, a kurs BH, przy obrotach na poziomie 9 mln zł (najwyższym na rynku), zyskał 0,9%. Po raz kolejny, tym razem o 5,3%, zniżkował kurs Elektrimu. Sytuację tę można wiązać z trwającym konfliktem w PTC i obawą co do dalszych posunięć Deutsche Telekom. Drugą sesję z rzędu znacząco wzrosła cena papierów Bestu w reakcji na zgodę dla BRE na przekroczenie 50% głosów na WZA. Podczas sesji przeważała jednak podaż, a w dogrywce specjalista nie mógł domknąć oferty sprzedaży 621 papierów. Ciekawie wyglądała wczoraj sytuacja w przypadku Stomilu Bełchatów. W trakcie fixingu cena akcji tej spółki, po wzroście o 5,1%, osiągnęła 18,5 zł. W notowaniach ciągłych zawarto jedynie dwie transakcje, jednak ostatnia z nich zrealizowana była przy cenie 21 zł. Warto przypomnieć, iż w przypadku tej firmy od dłuższego czasu powracają pogłoski o możliwości pojawienia się inwestora strategicznego. Notowania ciągłe przyniosły lekką zwyżkę notowań. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie o 0,35% wyższym niż na fixingu. Ciekawie wyglądał przebieg notowań na BIG-u. Papier ten otworzył się przy cenie 8,15, by później spaść o ponad 9% (do 7,4 zł). W dalszej części sesji kurs powrócił do poziomu wyjściowego. To dość gwałtowne załamanie znalazło swoje odzwierciedlenie w zachowaniu WIG20, który w pewnym momencie był o 0,7% niższy niż na fixingu.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ