Tydzień na rynku kontraktów terminowych
Mijający tydzień dał inwestorom grającym na rynku futures walutowych okazję do osiągnięcia ponadprzeciętnych zysków. W czasie ostatnich pięciu sesji kurs kontraktów terminowych na dolary wzrósł o ponad 2 proc. (licząc wg kursów zamknięcia), co pozwoliło inwestorom grającym zgodnie z trendem na powiększenie wartości swoich portfeli o połowę. Kontrakty na WIG20 poruszały się wprawdzie w trendzie bocznym, ale wahania cen były tak duże, że z powodzeniem można było zarabiać nawet otwierając i zamykając pozycję na jednej sesji.
WIG20 FuturesZamknięcie sesji piątkowej wypadło niemal dokładnie na tym samym poziomie co przed tygodniem. Nie oznacza to, że notowania przebiegały spokojnie i nudno - wręcz przeciwnie, w ostatnim tygodniu na rynku dwa razy dochodziło do dość gwałtownej zmiany tendencji. Po bardzo udanym dla byków przebiegu sesji środowej, czwartek przyniósł gwałtowny spadek notowań. W piątek było na odwrót - po dość niskim otwarciu, nastąpił dynamiczny wzrost kursów. Sytuacja taka nie jest korzystna dla inwestorów grających za pomocą systemów, ponieważ przy tak znacznych wahaniach cen otrzymują oni następujące po sobie sprzeczne sygnały kupna i sprzedaży. Efekt tego jest taki, że trudno osiągnąć zysk, a trzeba ponosić koszty prowizji. Z punktu widzenia analizy technicznej w nieco lepszej sytuacji wydają się być byki. Zamknięcie piątkowych notowań wypadło na poziomie 1360 pkt., czyli powyżej linii wsparcia poprowadzonej przez dwa ostatnie dołki. Jednak o trwałym trendzie wzrostowym będzie można mówić dopiero w przypadku przełamania oporu znajdującego się na wysokości ok. 1400 pkt.USD Futures (WGT)Ostatnia sesja tygodnia przyniosła zwrot na rynku kontraktów dolarowych. Po bardzo wysokim otwarciu, na poziomie 4,365 zł, nastąpił bardzo gwałtowny spadek kursu, aż do 4,312 zł. Efektem takiego przebiegu sesji było ukształtowanie na wykresie rekordowo dużej czarnej świecy, co sugeruje przejęcie kontroli nad rynkiem przez niedźwiedzie. Spadek notowań powinien trwać przynajmniej do poziomu 4,15 zł, gdzie znajduje się główna linia trendu wzrostowego.
TOMASZ JÓŹWIK