W czwartek kurs euro do dolara wzrósł gwałtownie po opublikowaniu wskaźnika koniunktury IFO z Niemiec sięgając poziomu 1,0180.
Rynek złotego otworzył się w czwartek przy odchyleniu na poziomie 1,14%/0,96% powyżej parytetu. Pierwsza część sesji miała stosunkowo nerwowy przebieg, a kurs dolara do złotego poruszał się gwałtownie w przedziale 4,1670-4,1900. Większość ruchów wywoływana była zleceniami klientów, gdyż banki powoli rozpoczynają wycofywanie się z aktywnego udziału w rynku w związku ze zbliżającym się końcem roku. Druga połowa sesji upłynęła w oczekiwaniu na dane dotyczące wielkości sprzedaży produkcji przemysłowej w listopadzie. Odchylenie oscylowało leniwie w okolicach 1% powyżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 4,1670-4,1900. NBP wyznaczył średni fixing dla dolara na 4,1792 zł, a dla euro na 4,2458 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 0,82% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym publikacja lepszego niż oczekiwano wskaźnika koniunktury z Niemiec IFO spowodowała silny wzrost notowań euro do dolara. Nad ranem kurs euro do dolara wynosił 1,0060, a po publikacji wyników zdołał sięgnąć poziomu 1,0180. Waluta europejska po raz kolejny w ciągu kilku ostatnich tygodni pokazała, że ma silny potencjał wzrostowy. Jeżeli euro nie będzie jednak kontynuować swoich zdobyczy, rozczarowani inwestorzy mogą przystąpić do zamykania długich pozycji w euro i jego notowania ponownie mogą spaść w okolice 1,0020 i 1,0000. O 15.50 płacono za euro 1,0138 USD, a za USD 103,00 jeny.
JACEK JURCZYŃSKI
BRE Bank SA