Restrukturyzacja Pioneera
The Pioneer Group, amerykański właściciel polskiego towarzystwa funduszy inwestycyjnych i towarzystwa funduszy emerytalnych, tworzy w Polsce firmę zarządzającą aktywami.- TFI nie mogą zarządzać portfelami klientów indywidualnych, a właśnie takiej usługi żąda od nas Nationwide, firma ubezpieczeniowa, z którą grupa Pioneera rozpoczęła współpracę. Ponieważ jednak nie ma sensu, by w jednej grupie dwie firmy zajmowały się zarządzaniem aktywami, po zarejestrowaniu asset managementu wystąpimy do KPWiG o zgodę na zlecenie jej zarządzania naszymi funduszami - wyjaśnia Marek Żytniewski, wiceprezes PPTFI Pioneer.Zarządzający i analitycy towarzystwa inwestycyjnego w większości zostaną przesunięci do firmy zarządzającej. Odejdzie jednak Victor Perel zarządzający funduszem akcyjnym Pioneera. Za inwestycje tego funduszu będą odpowiadać Piotr Rzeźniczak, zarządzający funduszem prywatyzacji, i Paweł Wilkowiecki, zarządzający funduszem zrównoważonym.Pioneer zamierza również zmienić strategię inwestycyjną funduszu prywatyzacji. Zdaniem Piotra Rzeźniczaka, ze względu na sytuację na rynku NFI jest to obecnie bardzo ryzykowny fundusz o bardzo niskiej płynności, który nie przynosi satysfakcjonujących wyników.- Ze względu na to, że akcjonariuszami NFI stali się przede wszystkim właściciele firm zarządzających nimi, nie widzimy możliwości rozwoju tego rynku, który mógłby przynieść zyski inwestorom indywidualnym. Prezesi NFI niebezpiecznie zmieniają bowiem swoje strategie. Zamiast zapowiadanego buy backu, który miał urealnić wartość funduszy, zmniejszyli dyskonto wyceny, ale poprzez tworzenie rezerw - zaznacza Piotr Rzeźniczak.Pioneer nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o tym, jak przekształcony zostanie fundusz prywatyzacji, ale nie jest wykluczone, że będzie to fundusz inwestujący na rynkach zagranicznych. Zdaniem zarządzających, nie ma obecnie możliwości stworzenia produktu, który nie powielałby rozwiązań obecnych już na rynku. Dodatkowo rynek jest na tyle mały, że nie mają możliwości inwestowania na nim fundusze o bardzo specjalistycznych strategiach (np. inwestujące w małe spółki albo w ściśle określone branże), których aktywa wynoszą ponad 50 mln zł.Zarządzający funduszami Pioneera oceniają jednak, że polski rynek ma tendencję wzrostową wywołaną przede wszystkim wzrostem produkcji sprzedanej, który powinien się przełożyć na wzrost zysków spółek wypracowanych w ostatnim kwartale 1999 r. Podobnie jak rok ubiegły również rok 2000 powinien się charakteryzować dużą liczbą fuzji i przejęć głównie w branży budowlanej. - Spodziewać się możemy wykupywania przez inwestorów zagranicznych niedoszacowanych Mostostali, których wzrosty nadal utrzymują się poniżej wzrostu WIG-u. Inwestorów strategicznych, wzorem największych prywatyzowanych spółek, jak Telekomunikacja czy Orbis, znajdą również firmy o średniej kapitalizacji - twierdzi Andrzej Błachut, doradca inwestycyjny Pioneera.Utrzymaniu tendencji wzrostowej powinny sprzyjać fundusze emerytalne. Jednak, zdaniem zarządzających, zagrożenia wywołane wysokim poziomem deficytu handlowego oraz utrzymaniem wysokiej wartości złotego przy jego uwolnieniu mogą spowodować znaczne załamanie w przyszłym roku. Obawiają się oni również, że spółki zachęcone wzrostem wartości akcji zbyt łatwo będą się decydować na emitowanie nowych walorów, co wywoła rozwodnienie zysków.
ANNA GARWOLIŃSKA