Wyniki za IV kwartał
Swarzędz i Vox Industrie oraz Wilbo i Ropczyce mogą zaliczyć ostatni kwartał do udanych. Słabej passy nie może przełamać Śląska Fabryka Kabli, która nadal odnotowuje straty.W IV kwartale 1999 r. przychody Wilbo wyniosły 46,6 mln zł i były wyższe o 34% w porównaniu z analogicznym okresem 1998 r. Spółka wypracowała prawie 1,2 mln zł zysku operacyjnego, podczas gdy rok wcześniej tylko 100 tys. zł. W całym 1999 r. zysk spółki wyniósł 4,1 mln zł i spadł prawie o połowę. Przedstawiciele Wilbo tłumaczą, że wynik netto jest gorszy, ponieważ firma nie miała tak dużych przychodów finansowych, jak rok wcześniej. - Zysk z działalności podstawej, w 1999 r. wyniósł 6 mln zł i był zbliżony do ubiegłorocznego. W IV kwartale wystąpiły już efekty naszej kampanii promocyjnej. Wyraźnie wzrosła sprzedaż i zysk operacyjny. Tendencja ta powinna się utrzymać w tym roku - powiedział PARKIETOWI Jacek Kasperski, prezes Wilbo.Pozytywne efekty restrukturyzacji zaczął odczuwać Swarzędz i spółka w IV kwartale wypracowała zysk. Obroty w tym okresie wyniosły 25 mln zł i tym samym ubiegłoroczne przychody osiągnęły poziom zbliżony do odnotowanego w 1998 r. (92,2 mln zł). Firmie udało się znacznie poprawić rentowność netto co pozwoliło na zamknięcie 1999 r. zyskiem wynoszącym 7 mln zł (po trzech kw. 6 mln zł straty).Dobry IV kwartał miała też spółka Vox Industrie. Jej sprzedaż wyniosła 39 mln zł i była wyższa o 14% w porównaniu z analogicznym okresem 1998 r. Zysk operacyjny firmy wzrósł o 67%, do 3,5 mln zł, a wynik finansowy netto zwiększył się o 70% do 2,9 mln zł. W całym 1999 r. Vox Industrie zarobił 15 mln zł netto, czyli o 31% więcej niż w 1998 r.Udany rok miały Ropczyce. Spółka zwiększyła sprzedaż z 27,5 mln zł w 1998 r. do 38,3 mln zł w ub.r., czyli o 40%. Zysk netto firmy wzrósł prawie o 37%, i na koniec 1999 r. osiągnął 2,4 mln zł. Szczególnej poprawie uległa podstawowa działalność firmy. Zysk operacyjny wzrósł 272% i na koniec ub.r. wynosi prawie 5 mln zł.Śląskie Fabryki Kabli w 1999 r. miały 4,8 mln zł straty netto i 2,7 mln zł straty z działalności operacyjnej. Przedstawiciele ŚFK tłumaczą, że powodem słabych wyników jest spadek popytu na druty emaliowane oraz niskie ceny przewodów PCW i wzrost ceny miedzi.
D.W., M.N.