Polska droga do Unii Europejskiej
- Ostateczna data przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zależy od tempa dostosowania prawa do norm unijnych - powiedział w piątek w Warszawie Guenter Verheugen, komisarz UE ds. rozszerzenia. Potwierdził, że Polska może w tym roku liczyć na 0,9-1 mld euro z funduszy pomocowych PHARE 2, ISPA i SAPARD, czyli na cztery razy więcej niż w latach poprzednich.Co do objęcia polskiego rolnictwa unijną polityką rolną, komisarz ds. rozszerzenia zastrzegł podczas spotkania w Sejmie, że Komisja Europejska musi przestrzegać swojego budżetu wyznaczonego Agendą 2000 i planów ograniczenia dopłat dla rolników. - Rozumiem obawy Polaków co do wykupu ziemi. Myślę, że łatwo znajdziemy rozwiązanie, ale najpierw trzeba rozróżnić, co jest spekulacyjnym wykupem ziemi, a co prawem własności dla inwestorów. Tu nie może być ograniczeń, bo te zahamują napływ inwestycji - powiedział komisarz G. Verheugen. Przyznał, że spodziewa się, iż Austria i Niemcy wystąpią o warunkowe przedłużenie ograniczeń w swobodzie przepływu osób, ale obiecał poparcie dla postulatu pełnego otwarcia rynku pracy dla Polaków wraz z naszym wejściem do Unii Europejskiej. Zgodził się, że dla Polski ważna jest wymiana gospodarcza ze Wschodem, w tym handel przygraniczny. Problem polega na tym, że chcemy zachować preferencyjne warunki dla tego handlu i dla przyjazdu obywateli WNP do Polski. W tej sprawie Unia Europejska chce zawrzeć z Warszawą porozumienie, które nie kłóciłoby się ani z zasadami unijnymi, ani z interesami gospodarczymi strony polskiej.Bronisław Geremek, minister spraw zagranicznych, po spotkaniu z gościem z Brukseli zapowiedział, że Polska będzie dążyć do zamknięcia jeszcze w tym półroczu pięciu obszarów negocjacyjnych. Chodzi tu o zagadnienia dotyczące unii celnej, przepływu towarów, polityki zagranicznej, kultury i polityki audiowizualnej oraz kontroli finansowej.
B.Ż.