Jedna organizacja dla przedsiębiorców?

Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) chce doprowadzić do uchwalenia ustawy o samorządzie gospodarczym, w której znajdzie się zapis o obowiązkowym członkostwie przedsiębiorstw. Poinformował o tym we wtorek Andrzej Arendarski, prezes KIG na posiedzeniu Sejmowej Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw. W Ministerstwie Gospodarki trwają prace nad kolejnym projektem tej ustawy. Wcześniejsze propozycje, przedstawiane od początku lat 90., nie znajdowały uznania posłów i innych organizacji przedsiębiorców. Kluczowym punktem niezgody była zawsze powszechność, czyli obowiązek członkostwa w organizacji samorządu gospodarczego. - Istnieją w Polsce siły, którym zależy, żeby powszechny samorząd nie powstał. Jak dotąd, niestety, zwalczały one tę ideę lepiej, niż my ją promowaliśmy - mówił posłom A. Arendarski.W zamyśle KIG samorząd byłby instytucją prawa publicznego. Przejąłby część zadań administracji publicznej, m.in. związanych z promocją polskiej gospodarki i zarządzaniem środkami z UE, przeznaczonymi na rozwój małej i średniej przedsiębiorczości. Zdaniem A. Arendarskiego, najlepszym bodźcem do przyjęcia ustawy i powstania organizacji w wersji forsowanej przez KIG jest integracja Polski z Unią Europejską. Samorządy są bowiem w UE zarówno instytucjonalnymi partnerami przejmującym środki na programy rozwoju przedsiębiorczości, jak i lobbies pilnującymi interesów środowisk gospodarczych.Inne związki przedsiębiorców nie widzą potrzeby tworzenia jednej, scentralizowanej struktury. Henryka Bochniarz, prezes Konfederacji Pracodawców Prywatnych, jest zdania, że lepszym rozwiązaniem byłoby istnienie wielu organizacji, które będą ze sobą współpracować przy konkretnych projektach. Przykłady takiego współdziałania pojawiły się w ostatnich dwóch latach. KIG, Konfederacja Pracodawców Prywatnych i Business Centre Club występowały wspólnie do rządu i Sejmu m.in. na temat prawa pracy, podatków i udziału organizacji biznesowych w opiniowaniu spraw związanych z integracją Polski z UE.

B.Ż.