W latach 2000-2004 5-proc. wzrost PKB

Na 5,2% w tym roku i przeciętnie na 5% w latach 2000 - 2004 prognozuje polski wzrost gospodarczy w cenach stałych renomowana placówka badań ekonomicznych z grupy The Economist - The Economist Intelligence Unit (EIU). Według prognoz EIU, w Rumunii przeciętna stopa wzrostu PKB w latach 2000-2004 wyniesie 3,1%, w Czechach - 3,3%, w Bułgarii i Słowacji - 3,8% a na Węgrzech - 4,0%. Wynika z tego, że Polska będzie mieć w owym okresie najszybszy wzrost PKB w regionie.Najlepsze perspektywy wzrostu gospodarczego Polska ma - zdaniem EIU - z trzech powodów: dzięki rozległemu zakresowi restrukturyzacji makroekonomicznej, prywatyzacji banków oraz sprzyjającej atmosferze politycznej. Czechy i Rosja - wskazuje EIU - sprywatyzowały swój przemysł metodą kuponową. W efekcie, kraje te nie uzyskały nowych kapitałów, a tamtejsze przedsiębiorstwa mają nadal te same zarządy, co za komunizmu. W Polsce tymczasem prywatyzacja była pomyślana tak, aby ułatwiała restrukturyzację przemysłu. Zdaniem The Economist Intelligence Unit, nowi właściciele polskich banków - jakimi są duże zachodnie instytucje finansowe - dokapitalizują je i zrestrukturyzują. Dzięki umocnieniu, będzie im łatwiej udzielać podmiotom gospodarczym kredytów średnio- i długoterminowych.Jak wynika z porównania danych EIU z prognozami OECD, w tym roku Polska, niestety, będzie gospodarczym tygrysem wyłącznie na miarę regionu, jako że w Irlandii - gdzie w 1997 r. stopa wzrostu PKB wyniosła 10,7% - w tym roku spadnie ona do "zaledwie" 7,5%.

Mariusz Kukliński (Londyn)