Zapowiedziana w ubiegłym miesiącu fuzja dwóch czołowych niemieckich banków - Deutsche Banku i Dresdner Banku - zakończyła się fiaskiem. Oficjalnie poinformowano, że obie strony nie mogły dojść do porozumienia w sprawie przyszłości oddziału inwestycyjnego Dresdner Banku - Kleinwort Benson. Podczas ogłaszania fuzji zapowiedziano, że filia ta zostanie sprzedana (optowali za tym przedstawiciele DB), jednak zarząd Dresdnera chciał, aby pozostała w strukturach nowego banku.Ostatecznie obie strony nie zdołały dojść do porozumienia, mimo zaangażowania w negocjacje Henninga Schuelte-Noelle, prezesa potentata ubezpieczeniowego Allianz AG, dysponującego 22% akcji Dresdnera i 5% akcji Deutsche Banku. Tym samym zapowiadane szumnie w marcu, warte 28,6 mld USD połączenie dwóch czołowych niemieckich banków, w wyniku którego miała powstać gigantyczna instytucja finansowa o aktywach przekraczających 1 bln USD, nie dojdzie do skutku.Tymczasem na rynku spekuluje się, że prawdziwym powodem zerwania sojuszu przez Dresdner jest możliwość przejęcia tej instytucji przez Citigroup.

Ł.K.