Hurtownie farmaceutyczne znów w centrum zainteresowania

Zapomniane przez inwestorów od dłuższego czasu hurtownie farmaceutyczne mogą znowu znaleźć się w centrum zainteresowania. Sektorem interesują się inwestorzy branżowi, a obrona władz PGF przed utratą kontroli nad spółką, czy też dziwne transakcje na Farmacolu mogą świadczyć, iż zainteresowanie to konkretyzuje się.

Spółką, z której będzie docierać do inwestorów najwięcej informacji, jest Polska Grupa Farmaceutyczna. Po kolejnych fuzjach z mniejszymi podmiotami akcjonariat jej stał się zdecydowanie mniej skoncentrowany niż w przypadku pozostałych firm z branży. Co więcej, w firmie znalazła się grupa akcjonariuszy, która najprawdopodobniej jest zainteresowana wejściem do firmy inwestora strategicznego. W obawie przed utratą kontroli akcje PGF zaczęli skupować Jacek Szwajcowski i Zbigniew Molenda ? dwaj członkowie zarządu PGF, którzy byli jednocześnie założycielami Medicines, firmy, która jako pierwsza weszła na giełdę i stała się centrum konsolidacji dla pozostałych firm. Obaj panowie założyli spółkę Korporacja Inwestycyjna Polskiej Farmacji (KIPF), do której wnieśli aportem cześć posiadanych akcji PGF. Za pośrednictwem KIPF zaczęli oni skupować papiery PGF. Można przypuszczać, iż utworzenie KIPF miało zwiększyć zdolności kredytowe J. Szwajcowskiego i Z. Molendy (dodatkowo działanie za pośrednictwem spółki daje korzyści podatkowe ? rozliczanie kosztów kredytu). W ciągu ostatniego miesiąca w transakcjach pakietowych właściciela zmieniło niemal 650 tys. akcji PGF, stanowiących 5,91% kapitału akcyjnego spółki. Większość tych papierów trafiła do KIPF.Ciekawie wygląda ostatnio również zachowanie akcji Farmacolu. Interesujące są zwłaszcza notowania ciągłe, podczas których zawierane są transakcje znacznie powyżej kursu z fixingu (różnice dochodzą nawet do 10%). Spółka ta jest bardzo nieprzejrzysta informacyjnie i jak dotąd nie odniosła większych sukcesów na polu konsolidacji rynku. Osiąga jednak bardzo dobre wyniki finansowe, a po zrealizowaniu kontrowersyjnej umowy z Jelfą i przejęciu udziałów w Cefarmach z Kielc i Wrocławia może stać się łakomym kąskiem dla potencjalnego inwestora. Na rynek co pewien czas powraca też plotka o fuzji Farmacolu z Orfe, które z kolei jest już przejęte przez holenderski koncern OPG. Informacji tej w rozmowie z PARKIETEM zdecydowanie zaprzeczyła jednak Iwona Krzyżaniak, członek zarządu Orfe (Farmacol jak zwykle nie skomentował sprawy).Wiadomo, iż obniżka maksymalnych marż na refundowane leki importowane i cen urzędowych osłabi nieco krajowych hurtowników farmaceutycznych. Taki moment mógłby być wykorzystany przez europejskich potentatów (np. Gehe czy Alliance UniChem) do wejścia na nasz rynek.

GRZEGORZ DRÓŻDŻ