Firma handlowa KrakChemia może potrzebować inwestora strategicznego, który albo przejmie należące do spółki sklepy, albo pomoże jej w rozwoju.? KrakChemia powinna rozwijać się samodzielnie, do pewnego momentu zmagając się z konkurencją supermarketów. Jednak nie jest wykluczone, że docelowo konieczne będzie znalezienie inwestora strategicznego ? uważa Jerzy Mazgaj, prezes krakowskiej spółki, cytowany przez agencję Reuters. Jego zdaniem, inwestor mógłby się pojawić dopiero po spłacie zadłużenia wynoszącego 45 mln zł. ? Powinno to nastąpić w ciągu dwóch lat ? ocenia prezes Mazgaj, który dodaje, iż w tym roku KrakChemia spłaciła 5 mln zł. Jerzy Mazgaj poinformował ponadto, że spółka się restrukturyzuje, poprzez wydzielenie od października 2000 roku spółki zajmującej się hurtowym handlem artykułami chemicznymi.
A.M., Reuters