Poniedziałkowe notowania jednolite przyniosły odreagowanie piątkowego załamania, ale - w porównaniu z tym spadkiem - skala odbicia była nieduża - uważa Marek Pokrywka, makler DM BOŚ. W poniedziałek WIG 20 wzrósł o 1,5 proc. do 1.761,1 pkt., a WIG o 1,1 proc. do 17.258,3 pkt. Wśród indeksów branżowych najbardziej zwyżkował WIG-info, o 3 proc. "Poniedziałkowy wzrost należy traktować - niestety - jako korektę techniczną. Wszystko wskazuje na to, że w czasie jej trwania WIG 20 będzie miał problemy z powrotem powyżej 1.800 pkt." - powiedział makler. Jego zdaniem piątkowy spadek spowodował przełamanie dwuletniej linii trendu wzrostowego, co jest sygnałem bardzo negatywnym i stwarza niezbyt dobre perspektywy na najbliższy okres. Pokrywka uważa, że najbliższy poziom wsparcia dla WIG 20 znajduje się w okolicach około 1.700 pkt. Natomiast poziom 1.800 pkt. stanowi obecnie silny opór."Mimo generalnie nienajlepszych perspektyw dla naszego rynku, po tak silnym spadku, jak to miało miejsce w piątek, korekta wzrostowa powinna potrwać dłużej niż jeden dzień" - powiedział.(PAP)