Katowicki Stalexport wypracował w pierwszym półroczu 2000 r. 27,3 mln zł zysku netto. W tym samym okresie 1999 r. holding poniósł ponad 75 mln zł straty. ? W 2000 r. nastąpiło odwrócenie niekorzystnego trendu w branży hutniczej. Poprawiły się tym samym i nasze wyniki ? mówi Zbigniew Obarzanowski, rzecznik prasowy Stalexportu. Jednak, jego zdaniem, najbardziej obiecujący był pod tym względem początek roku. W opinii Z. Obarzanowskiego, końcówka drugiego i trzeci kwartał nie były już takie dobre.
Stalexport znacząco zwiększył przychody ze sprzedaży ? do 1,44 mld zł wobec 1,03 mld zł w I półroczu 1999 r. Możliwe było to przede wszystkim dzięki poprawie koniunktury na rynku stali (jej ceny spadły o 30% w wyniku kryzysu rosyjskiego i azjatyckiego ? rezultat dewaluacji tamtejszych walut). W rezultacie wzrostu przychodów i obniżenia kosztów zarządu zysk netto na sprzedaży zwiększył się o ponad 100% ? z 22,8 o 45,7 mln zł. Stalexport odnotował 52,1 mln zł zysku na działalności operacyjnej, także dzięki znaczącemu wzrostowi pozostałych przychodów operacyjnych. Wyniosły one ponad 24 mln zł (wobec 7 mln zł) i były rezultatem rozwiązania rezerw z tytułu dostaw i robót oraz rezerw na odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe.
Nawet dzięki temu spółka nie osiągnęłaby jednak zysku, gdyby nie drastyczna redukcja kosztów finansowych. Spadły one ze 134,9 mln zł do 80,5 mln zł. Jest to efekt zmniejszenia zadłużenia spółki, do czego przyczyniła się ubiegłoroczna sprzedaż 5,5% akcji Polkomtelu.
Więcej w weekendowym wydaniu PARKIETU
GB PARKIET newsroom, Warszawa (0-22) 672 81 97-99
