Statystyka zleceń i transakcji ? wrzesień 2000
We wrześniu mieliśmy do czynienia ze zdecydowanym pogorszeniem się sytuacji na warszawskiej giełdziei pogłębieniem trwających od trzech miesięcy spadków podstawowego wskaźnika koniunktury.Nastroje uczestników rynku znajdują odzwierciedlenie w danych statystycznych. Analiza tych danychnie daje jednak zbyt wielu wskazówek co do kierunku rozwoju wydarzeń w najbliższym czasie.
ZleceniaAktywność inwestorów mierzona średnią liczbą zleceń składanych na sesję osiągnęła we wrześniu poziom najniższy od końca 1996 r. Średnia liczba zleceń ogółem obniżyła się z 20 662 w sierpniu do 18 001, a więc prawie o 13%. Był to już drugi z rzędu tak dynamiczny spadek, generalnie zaś z tendencją zniżkową w tym zakresie mamy do czynienia od marca bieżącego roku.Średnia liczba zleceń kupna zmniejszyła się z 6091 do zaledwie 5390, czyli o 11,5%, osiągając poziom najniższy od listopada 1996 r. i typowy dla ostatnich trzech miesięcy 1995 roku, który charakteryzował się niewielkimi zmianami wartości indeksów giełdowych (analogie z tym, co dzieje się obecnie są dość oczywiste). Średnia liczba zleceń sprzedaży obniżyła się do 12 611 (spadek o 13,5%), osiągając poziom najniższy od października 1998 r. i ostatnich trzech miesięcy 1996 r. Łatwo zauważyć, że spadek liczby zleceń jest dość typowy dla końcówki roku (rok 1999 nie był pod tym względem wcale tak wyjątkowy ? w październiku średnia liczba zleceń ogółem była niższa niż we wrześniu aż o 25%, tendencja spadkowa zaś trwała od sierpnia, dopiero grudzień przyniósł bardziej wyraźne ożywienie).Dość duże zmiany zanotowano w minionym miesiącu w strukturze składanych zleceń. Po kilkumiesięcznej tendencji zwyżkowej, trwającej od maja do sierpnia, zdecydowanie obniżył się udział zleceń małych w ogólnej liczbie zleceń kupna (spadek o 7,4%). Drugi miesiąc z rzędu rośnie natomiast udział zleceń tej kategorii po stronie sprzedaży ? we wrześniu zwiększył się on o 2%. Odmienną tendencję zanotowano w przypadku zleceń o średniej wartości. Ich udział zwiększył się po stronie kupna o 5%, po stronie sprzedaży zaś spadł prawie o 2%. Mogłoby to wskazywać na pesymizm w ocenie perspektyw rynku ze strony małych graczy i na podejmowanie prób zajmowania długich pozycji przez spekulacyjnie nastawionych inwestorów, dysponujących portfelami o średniej wartości, przy jednoczesnej niechęci z ich strony do pozbywania się walorów (udział zleceń średnich w ogólnej liczbie zleceń sprzedaży zniżkuje drugi miesiąc z rzędu). Udział zleceń o największej wartości zwiększył się po obu stronach. Zastanawiający jest jednak aż prawie 7-proc. ich wzrost w ogólnej liczbie zleceń kupna, występujący po dwóch miesiącach głębokiego spadku (w lipcu ich udział obniżył się aż o ponad 14%). Mogłoby to wskazywać na początek procesu akumulacji akcji przez największych inwestorów, jednak dużo wyższy udział zlecenia te miały w maju i czerwcu bieżącego roku. Ponadto udział tych zleceń po stronie sprzedaży zwiększył się o nieco ponad 5%, tak więc bardziej uprawniony byłby chyba wniosek o dokonującej się zdecydowanej przebudowie portfeli przez dużych inwestorów, oczywiście, na ile pozwalają na to obroty.Dane w ujęciu kwartalnym w pełni potwierdzają tendencje obserwowane we wrześniu. Wskazują jednak, że dynamika spadku aktywności inwestorów w ciągu ostatnich trzech miesięcy była nieco mniejsza niż poprzednio. O ile w okresie od lipca do września liczba zleceń ogółem obniżyła się o około 13,5%, to w II kwartale bieżącego roku zanotowano aż ponad 35-proc. spadek. W efekcie liczba zleceń osiągnęła poziom najniższy od IV kwartału 1996 r. Dane te wskazują także na rosnącą przewagę inwestorów pozbywających się akcji ? średnia liczba zleceń kupna obniżyła się o 18,5%, zleceń sprzedaży zaś jedynie o 11,2%.Z perspektywy trzech miesięcy odmiennie też wyglądają zmiany w strukturze zleceń. Po stronie kupna prawie o 12% zwiększył się udział zleceń małych, o ponad 6% obniżył się zaś udział zleceń o średniej i dużej i. Po stronie sprzedaży zmiany były niewielkie, jedynie udział zleceń dużych obniżył się nieco bardziej zdecydowanie (o 1,3%).Mimo marazmu, widocznego w kontekście nie tylko spadającej liczby składanych zleceń, ale także zniżkujących obrotów, we wrześniu zanotowano wzrost wartości zleceń. Sygnały płynące z analizy zmian w tym zakresie nie są jednak zbyt pocieszające. Średnia wartość zlecenia kupna zwiększyła się z 30,2 tys. zł w sierpniu do 31 tys. zł, a więc o niespełna 3%. Miało to miejsce po dwóch kolejnych miesiącach silnych spadków tego parametru (w lipcu średnia wartość zlecenia kupna obniżyła się prawie o 14%, w sierpniu zaś o nieco ponad 8%). Jednocześnie średnia wartość zlecenia sprzedaży wzrosła aż o 7,3%, co wskazuje, iż determinacja inwestorów pozbywających się akcji jest dość duża. W tym zakresie w ostatnich miesiącach obserwuje się zresztą dość dużą zmienność nastrojów i brak zdecydowanej tendencji ? po lipcowym 5-proc. wzroście w sierpniu nastąpił spadek wartości zleceń sprzedaży o 10,5%.Patrząc na wyniki kwartalne, widoczny jest jednak wyraźny regres, szczególnie dotyczący wartości zleceń kupna. Średnia wartość zlecenia kupna obniżyła się bowiem w okresie ostatnich trzech miesięcy prawie o 10% w porównaniu z II kwartałem bieżącego roku. W tym czasie średnia wartość zlecenia sprzedaży zmniejszyła się jedynie o 3,5%. Z tego punktu widzenia można więc mówić o okresie dystrybucji akcji.Popyt, podaż i obrotyNiewiele optymizmu niesie analiza zmian popytu, podaży i obrotów. Średnia wartość popytu na sesję obniżyła się z nieco ponad 183 mln zł w sierpniu do 167 mln zł w minionym miesiącu. Oznacza to spadek prawie o 9%, zniżkowa tendencja w tym zakresie trwa zaś już siódmy miesiąc z rzędu (w sierpniu zanotowano spadek aż o ponad 20%). W jej wyniku popyt osiągnął poziom najniższy od października 1998 r.Średnia wartość podaży zmniejszyła się z 260 mln zł do 242 mln zł, a więc o nieco ponad 7% i osiągnęła poziom najniższy od listopada ubiegłego roku. Z dużo większym cofnięciem się podaży mieliśmy do czynienia w sierpniu, kiedy to jej średnia wartość spadała aż o 24%. Jednak w minionym miesiącu znacznie mniej inwestorów wstrzymywało się ze sprzedażą akcji, co świadczy o zdecydowanym pogorszeniu się nastrojów uczestników rynku. Dość dobrym wskaźnikiem tych nastrojów może być udział zleceń PKC. W przypadku zleceń kupna obniżył się on we wrześniu o 25% i osiągnął bardzo niski, zaledwie 3-proc. udział (poprzednio identyczny był we wrześniu i październiku ubiegłego roku ? kolejna analogia). Z kolei udział tej kategorii zleceń po stronie podaży zwiększył się w stosunku do sierpnia o jedną trzecią, co wskazuje na determinację części sprzedających (choć 4-proc. udział wcale nie należy do najwyższych, nawet na początku bieżącego roku wynosił 6?9%).Po obu stronach rynku obniżył się wyraźnie udział zleceń o najniższej wartości. Po stronie popytu zmniejszył się on o nieco ponad 6%, w podaży zaś o ponad 8%. Została więc przełamana zwyżkowa tendencja w tym zakresie, szczególnie widoczna w popycie (udział zleceń małych zwiększył się aż o 18% w lipcu i o 23% w sierpniu).Zastanawiające zmiany zanotowano w przypadku zleceń średnich. Ich udział w popycie zwiększył się o 8,6% i osiągnął poziom najwyższy od kwietnia bieżącego roku. Z kolei udział tych zleceń w podaży obniżył się o ponad 7%. Dane te mogłyby wskazywać na to, że najbardziej aktywni inwestorzy chętniej niż poprzednio kupowali akcje, uznając zniżki cen za okazję do zarobku, znacznie mniej chętnie zaś pozbywali się papierów. Wydaje się, że taka strategia przynosiła jednak we wrześniu straty.Niekorzystne zmiany miały miejsce w przypadku zleceń o największej wartości. Ich udział w popycie obniżył się prawie o 1,5% i był najniższy od sześciu miesięcy. Ze spadkową tendencją w tym zakresie mieliśmy do czynienia od lipca bieżącego roku. Z kolei po stronie podaży udział tej kategorii zleceń zwiększył się o 4,4%, osiągając poziom najwyższy od maja bieżącego roku. Interpretacja tych danych wydaje się dość oczywista.Dane w ujęciu kwartalnym nie wnoszą wiele nowego do obrazu rynku, czyniąc jedynie bardziej wyrazistymi tendencje na nim panujące. W ostatnich trzech miesiącach zanotowano 25-proc. spadek popytu (w II kwartale zniżka wyniosła aż ponad 35%) i niespełna 14-proc. zniżkę podaży (w II kwartale spadek o 32%). Dostrzegalny był jeszcze wzrost udziału zleceń o najniższej wartości po obu stronach rynku (efekt zwyżki w lipcu i sierpniu) i spadek zleceń dużych ? po stronie podaży 3%, co może wskazywać na to, że pogorszenie nastrojów w tej grupie inwestorów nastąpiło dość nagle. W przypadku zleceń średnich może zastanawiać spadek ich udziału w popycie o 1,3% i jednoczesny aż prawie 6-proc. wzrost po stronie podaży. Być może to jednak więksi inwestorzy rozpoczęli wyprzedaż, dzieląc swoje zlecenia sprzedaży na mniejsze.We wrześniu, podobnie jak w poprzednim miesiącu, obroty pozostawały na bardzo niskim poziomie ? 5,5--proc. zniżka ich średniej wartości ze 109 do 103 mln zł nie robi już nawet większego wrażenia. Ze zniżkową tendencją mamy do czynienia w tym zakresie już od siedmiu miesięcy. W jej wyniku obroty osiągnęły poziom najniższy od października ubiegłego roku.TransakcjePotwierdzenie nastrojów panujących na rynku znajduje również odzwierciedlenie w wynikach analizy zmian liczby i wartości zawieranych transakcji. Średnia liczba transakcji ogółem we wrześniu wyniosła 4276 i była niższa niż w poprzednim miesiącu prawie o 12%. Zdecydowanie bardziej dynamiczny spadek (o 15% wobec 7% dla transakcji kupna) zanotowano w przypadku transakcji sprzedaży, co świadczy o tym, że podejmowanie przez inwestorów decyzji o pozbywaniu się przecenionych akcji nie jest łatwe. Z kolei obserwacja zmian wartości transakcji wskazuje, że proces ten postępuje dość zdecydowanie. Średnia wartość transakcji kupna zwiększyła się zaledwie o 2%, podczas gdy wartość transakcji sprzedaży wzrosła aż o 11,5%.
ROMAN PRZASNYSKI