Po sporej podaży w dogrywce (blisko 9 mln zł) można było oczekiwać pogłębienia się spadków w notowaniach ciągłych. Tymczasem rynek otworzył się całkiem przyzwoicie, bo tylko 0,4% poniżej fixingu. Dosyć szybko do głosu doszły jednak byki co w efekcie spowodowało częściowe odrobienie początkowych strat. Ciekawa sytuacja wystąpiła na Comarchu, który otworzył się o 5% powyżej fixingu, oraz na Softbanku ? prawie 4% wzrost. Obecnie jednak sytuacja na tych spółkach się uspokoiła. Ulubieńcem spekulantów stał się chyba Optimus, bo dosyć szybko zapomnieli oni o tym, że na fixingu pozostała nadwyżka podaży przy cenie 153 zł ? obecnie popyt ustawia się po 153,50 zł.
Kontrakty grudniowe lekko się poprawiły ? obecnie 1727/1728 pkt.
Marek Rogalski
Analityk PARKIETU