W piątek kończy się oferta publiczna niemieckiego klubu piłkarskiego Borussia Dortmund. Do tej pory po środki pieniężne na rozwój działalności sportowej z rynku kapitałowego sięgnęły kluby angielskie i włoskie (najbardziej znane Manchester United i Lazio). Borussia jest pierwszą niemiecką spółką piłkarską, która oferuje swoje akcje na rynku publicznym.Przedmiotem oferty jest 13,5 mln akcji, których cena emisyjna zostanie ustalona na podstawie zapisów inwestorów w przedziale 11?13 euro. 1 mln akcji przeznaczono dla 11 tys. sympatyków klubu. Ponadto w razie zainteresowania przekraczającego oferowaną liczbę akcji członkowie konsorcjum dystrybucyjnego, którego liderem jest Deutsche Bank, mogą zaproponować dodatkowe 1,5 mln akcji (greenshoe). W razie wykorzystania greenshoe free float wyniesie 75%.Wpływy brutto z tytułu emisji w takim wypadku wyniosą 143?169 mln euro. Środki z emisji zostaną w pierwszej kolejności przeznaczone na zakup nowych graczy dla drużyny piłkarskiej (40 mln euro) oraz przejęcie większościowego pakietu akcji Westfalenstadion, na którym rozgrywane są mecze.W ocenie firmy GoingPublic, oferta Borussi jest mało atrakcyjna. Klimat inwestycyjny w środowisku piłkarskim znacząco pogorszył się po potwierdzeniu się plotek o zażywaniu kokainy przez nominowanego na trenera drużyny narodowej Christopha Dauma. Perspektywy klubu są także trudne do przewidzenia. Od chwili zwycięstwa w Lidze Mistrzów w 1997 r. Borussia nie odgrywała istotnej roli w rozgrywkach piłkarskich w Niemczech, stojąc w ubiegłym roku nawet przed widmem degradacji do II ligi. W tegorocznych rozgrywkach zajmuje drugie miejsce, jednak za jej plecami jest wielu silnych konkurentów. Sprawia to, że występ w europejskich pucharach, generujących najwięcej korzyści dla klubów, nie jest wcale pewny. Z tego powodu władze spółki poinformowały, że w razie uczestnictwa drużyny w rozgrywkach europejskich stopa wzrostu przychodów, które wyniosą w tym roku obrachunkowym 73 mln euro, w najbliższych kilku latach wyniesie 15% średniorocznie (w razie fiaska nie przekroczy 5%).Na razie spółka notuje stratę, choć w tym roku po raz pierwszy mają pojawić się zyski. Przy założeniu realizacji prognoz władz Borussii antycypowane P/E na rok 2002/2003 wynosi ok. 30. Zastrzeżenia analityków budzi także wycena akcji w ofercie na rynku pierwotnym. Wskaźnik bieżącego MC/S wynosi 3, co jest wartością charakterystyczną dla spółek wzrostowych z sektora TMT, których nie brak na Neuer Markt. Tak wysoka wycena oznacza, że kurs akcji Borussi podczas debiutu giełdowego 31 października może znacząco odbiegać od ceny emisyjnej.

MTK