Po spadkowym otwarciu tygodnia wtorkowa sesja przyniosła niewielkie odreagowanie. Indeks WIG20 odbił się od poziomu wzrostowej linii ostatnich dołków, potwierdzonej lokalnie startową luką cenową z początku listopada. W trakcie najbliższych sesji, optymistyczny wariant zakładałby teraz kolejną próbę testowania górnej krawędzi średnioterminowego kanału spadkowego na poziomie ok. 1745 pkt. Dla WIG funkcjonuje jeszcze przyspieszona linia trendu na poziomie 16900 pkt. Oczywiście, wiele będzie zależało od sytuacji na rynku amerykańskim. Patrząc na wtorkowe otwarcie na rynkach europejskich, powszechnie spodziewane jest odbicie. O ile indeks DJIA ceną minimalną poniedziałkowej sesji testował już poziom wsparcia 10 400 pkt. (połowa korpusu tygodniowej świecy z końca października), o tyle dla Nasdaq techniczny układ rynku się pogorszył. Przede wszystkim za słaba okazała się bariera dołków z maja i października. Nadzieję na odbicie stwarza jednak poniedziałkowa świeca wysokiej fali, jednak wymagane jest dla niej potwierdzenie w postaci wzrostowego charakteru wtorkowej świecy. Oprócz aspektów tech-nicznych w odniesieniu do rynku amerykańskiego, istotne będzie również ostateczne rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich.Ze strony naszego rynku w bieżącym tygodniu również pojawi się kilka bardzo istotnych informacji z otoczenia makroekonomicznego (budżet, inflacja, dynamika produkcji). Najważniejszy pozostaje prawdopodobnie projekt przyszłorocznego budżetu, szczególnie w świetle możliwych do uzyskania niższych, niż zakładane, wpływów z UMTS.