Na początku listopada wykresy niemal wszystkich banków weszły w krótkoterminowy trend wzrostowy. Obecnie Indeks Banków prezentuje się najlepiej na tle innych branż. W historii giełdy zwykle banki zaczynały hossę na rynku. Czy tak stanie się i tym razem?
? Uwaga inwestorów skierowała się w stronę dużych firm, których akcje zostały mocno przecenione. Banki należą również do spółek najbardziej odpornych na gwałtowne spadki na Nasdaq. Dlatego zwiększony popyt na akcje tych spółek był naturalnym wyborem inwestorów ? uważa Marek Juraś, analityk z ING Barings.
Według niego, w przyszłym roku czeka nas wiele zmian na rynku bankowym. Przeprowadzone zostaną fuzje WBK z Bankiem Zachodnim i BH z Citibank Poland oraz ? prawdopodobnie ? PBK z BPH. W związku z tym inwestorzy już teraz przystąpili do zakupów. ?Wzrosty cen akcji banków mogłyby stać się impulsem do hossy na całym rynku, pod warunkiem że wcześniej ustabilizowałaby się sytuacja na giełdach zagranicznych ? twierdzi M. Juraś.
Wzrosty kursów akcji banków rozpoczęły się na początku listopada. Nastąpiło to wraz ze znacznym wzrostem obrotów. Po krótkiej korekcie w połowie miesiąca kursy akcji ponownie zaczęły rosnąć. Wśród banków obecnie najlepiej zachowują się akcje Pekao, Kredyt Banku, BSK, PBK czy też nieco mniej płynnego LG Petro Banku.
W ostatnich tygodniach na wzrost cen akcji banków mogły nałożyć się dwa czynniki: roczny dołek na GPW oraz odwrót od spółek internetowych na giełdach amerykańskich. Zdaniem Andrzeja Tabora, dyrektora Działu Analiz Banku Handlowego, zwyżki na bankach nie doprowadzą już jednak do wzrostów na całym rynku. ? To już nie jest ten sam sektor co rok, czy dwa lata temu. Wcześniej banki stanowiły 30?40% kapitalizacji całego rynku. Dlatego jeśli inwestorzy zagraniczni wchodzili do Polski, to przede wszystkim kupowali akcje banków ? stwierdził. Według niego, obecnie rynek ma już nowych liderów. Trend wyznaczają spółki takie, jak PKN, KGHM, Elektrim oraz sektor IT.