Jacek Socha, przewodniczący Komisji Papierów Wartościowychi Giełd:Moim zdaniem, kodeks spółek handlowych jest dobrą ustawą. Ponieważ reguluje bardzo rozległą materię, trzeba się liczyć z tym, że już w przyszłym roku dojdzie do nowelizacji niektórych przepisów. Zwłaszcza że regulacje nie były zmieniane od czasu uchwalenia obecnie obowiązującego kodeksu handlowego. Uważam, że nie da się za pierwszym razem rozstrzygnąć tak skomplikowanej materii. Ściśle współpracowaliśmy z prof. Sołtysińskim przy tworzeniu projektu. Komisja, jako jeden z niewielu resortów, przekazała wiele merytorycznych uwag, które w większości zostały wzięte pod uwagę przez autorów projektu.
Krzysztof Grabowski, przewodniczący Związku Maklerów i Doradców:Niewątpliwie olbrzymią zaletą kodeksu jest jego otwartość na nowe rozwiązania. Nawet autorzy projektu są zdania, że kodeks będzie ewoluował. Został więc tak skonstruowany, że łatwo można do niego wprowadzać nowe regulacje. Moim zdaniem, najważniejsze zmiany, jakie niesie ze sobą, to m.in. zniesienie progu 1% kapitału akcyjnego do zaskarżania uchwał WZA. Zaskarżenie nie będzie automatycznie powodowało wstrzymania wykonania uchwały, rozstrzygnie to sąd, co zapewnia bezpieczeństwo funkcjonowania spółki. Bardzo istotna jest też instytucja kapitału docelowego i warunkowego. W przypadku kapitału warunkowego uogólniono mechanizm m.in. dla obligacji zamiennych na akcje oraz dla obligacji z prawem pierwszeństwa, a także dla opcji menedżerskich.