Złoty umocnił się o 4 grosze wobec dolara i o 0,4 grosza wobec euro od piątkowego zamknięcia, osiągając poziom 4,1250 zł za dolara i 3,8450 zł za euro - poinformował Marek Gackowski, dealer BPH. Złoty umocnił się do najwyższego poziomu wobec USD od marca. Zdaniem uczestników rynku umocnienie polskiej waluty spowodowane jest piątkową decyzją Sejmu o wyborze Leszka Balcerowicza na prezesa Narodowego Banku Polskiego, a także wcześniejszą zmianą nastawienia przez Radę Polityki Pieniężnej - z restrykcyjnego na neutralne. "Te wydarzenia sprawiają, że zagraniczni inwestorzy otwierają pozycje w polskiej walucie, spodziewając się decyzji o obniżce stóp procentowych na przełomie I i II kwartału przyszłego roku" - powiedział Marek Gackowski. Według Gackowskiego w środę do aprecjacji złotego przyczyniła się także duża transakcja klientowska, co przy międzyświątecznej "płytkości rynku" spowodowało tak duże umocnienie polskiej waluty. Zdaniem Katarzyny Zajdel-Kurowskiej, analityka Citibank (Polska), do końca tygodnia można spodziewać się mocnej pozycji złotego, a jego pozycji ewentualnie mogłyby zaszkodzić tylko duże zmiany kursu euro/USD. Na rynku międzybankowym pod koniec notowań za jedno euro trzeba było zapłacić 93,15 centa. W środę po południu GUS podał, że ceny żywności w I połowie grudnia wzrosły o 0,8 proc. w porównaniu z II połową listopada, a w porównaniu z I połową listopada zwiększyły się o 0,9 proc. Po opublikowaniu tych danych przedstawiciel Ministerstwa Finansów powiedział PAP, że według szacunków resortu inflacja w grudniu wyniesie ok. 0,5 proc., co w relacji rocznej przełoży się na spadek inflacji z 9,3 proc. w listopadzie do 8,7 proc. w grudniu. W środę obroty na rynku walutowym były niewielkie, a inwestorzy zagraniczni mało aktywni.

(PAP)