Po okresie stabilizacji notowań około godziny 12.00 na poziomie 1710 pkt., zaczęła się spokojna zwyżka. WIG20 osiągnął poziom 1715 pkt., co oznacza wzrost o prawie 0,2%. Można powiedzieć, że w porównaniu ze skalą wczorajszego spadku odreagowanie jest bardzo, bardzo mizerne. Z drugiej jednak strony szybki wzrost rodziłby podejrzenie, iż jest to typowe odbicie, po tak głębokiej zniżce. Biorąc pod uwagę wielkość obrotów, które już przekroczyły 250 mln zł., można wysunąć tezę, że dzisiejsza sesja ma charakter akumulacyjny. To dawałoby szansę na zatrzymanie spadków na poziomie ważnych średnioterminowych wsparć i przejście w okres kilkudniowej konsolidacji, która zniwelowałaby ujemny wpływ na rynek wczorajszej świecy. Najlepiej ten scenariusz obrazuje zachowanie się kursów TP.S.A. oraz KGHM sprzed kilkunastu sesji. Po gwałtownym spadku, nastąpił okres stabilizacji notowań, po którym możliwe było wybicie w górę. Zachowanie się kursu KGHM w dniu wczorajszym pokazało, że taki schemat dobrze przysłużył się tym akcjom, wszak ich posiadacze nie stracili wiele, a dziś nieznacznie zyskują.
Tak głęboki spadek może wbrew pozorom wyjść na dobre całemu rynkowi. Pozwolił mu na oczyszczenie się, przegrupowanie sił i zmianę ich układu w przypadku poszczególnych papierów. Budowanie na zgliszczach jest może dużo bardziej bolesne, ale na pewno o wiele szybsze, niż zmiana stanu istniejącego. Dlatego może rynek będzie potrafił wykrystalizować nowy trend wzrostowy na ?zgliszczach? tych strat, które ponieśli Ci, którzy pod wpływem emocji wczoraj sprzedawali akcje.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu