Euro zyskiwało w poniedziałek wobec jena i dolara z powodu obaw inwestorów o stan japońskiej gospodarki i spekulacji, że podczas wtorkowego wystąpienia w Kongresie szef amerykańskiego banku centralnego, Alan Greenspan, negatywnie oceni stan gospodarki USA.Jen spadł do dwutygodniowego minimum wobec dolara i do najniższego od półtora tygodnia poziomu wobec euro. Zeszłotygodniowa obniżka stopy redyskontowej przez Bank Japonii nie zrobiła wrażenia na inwestorach.Wspólna waluta zyskiwała również dzięki wypowiedziom ministrów finansów strefy euro zebranych na spotkaniu tzw. Eurogroup, którzy mówili, że wzrost gospodarczy w Europie nie jest zagrożony przez spowolnienie w USA i innych częściach świata. ? Jeżeli z jednej strony mamy narastające obawy o stan gospodarki amerykańskiej, a z drugiej zapewnienia, że wzrost w Europie będzie szybszy niż w USA, to jest oczywiste, że euro zyskuje na wartości ? powiedział Steven Saywell, analityk Citibanku.Euro po raz pierwszy od prawie tygodnia wzrosło powyżej 93 centów, by następnie spaść do 92,80 centa. Wobec jena wspólna waluta umocniła się do poziomu 109,65 jena za euro.Według dealerów, umocnieniu się euro wobec dolara sprzyjały także takie czynniki, jak spadki na ostatnich sesjach giełdowych w USA oraz potwierdzenie informacji, że amerykański koncern Schlumberger kupi francusko-brytyjską spółkę informatyczną Sema za 5,2 mld dolarów.Zdaniem obserwatorów, dolar pozostaje słaby również dlatego, że rynek czeka na półroczny raport na temat polityki monetarnej, który we wtorek Alan Greenspan wygłosi w Senacie. ? Greenspanowi trudno będzie powiedzieć coś optymistycznego na temat amerykańskiej gospodarki i prawdopodobnie skupi się na ryzyku dalszego spowolnienia ? powiedział Jesper Dannesboe, analityk w Dresdner Kleinwort Wasserstein w Londynie.Dolar wzrósł do 117,90 jena i według analityków wkrótce może przekroczyć barierę 120 jenów. n Reuters (Londyn)