Wczorajsza sesja potwierdza dominującą pozycję niedźwiedzi i wskazuje, że w najbliższym czasie ewentualne próby wyraźniejszego odreagowania spadków napotykać będą silny opór. Warto również zwrócić uwagę, że powstała we wtorek wysoka biała świeca, mimo optymistycznej wymowy, łącznie z poprzedzającymi korpusami utworzyła formację trójki poniżej luki cenowej, będącą zapowiedzią kontynuacji dotychczasowego ruchu. Najbliższe dni mogą więc zadecydować o dalszym rozwoju koniunktury. Wspomniany układ, mimo że stanowiący ostrzeżenie przed spadkami, wymaga bowiem potwierdzenia, a jednocześnie WIG znajduje się pobliżu ważnego wsparcia w strefie ok. 16 400?16 525 pkt. W tym rejonie położone jest okno hossy z 6.12.2000 r. oraz dolna granica kanału spadkowego sięgającego połowy grudnia ub.r. Dopóki przedział ten nie zostanie pokonany, rynek zachowuje szanse na uniknięcie głębszej przeceny, ale trudno raczej oczekiwać, by WIG zdołał zainicjować trwalszy wzrost. Najbardziej prawdopodobne będą w takim wariancie kolejne próby odreagowania zniżki, a najbliższego oporu można oczekiwać w przedziale ok. 16 750?16 800 pkt. Przełamanie wspomnianego wsparcia potwierdzi z kolei sygnały związane z powstałą formacją i będzie równoznaczne z kontynuacją trendu spadkowego.