Po latach recesji, czeska spółka górnicza "Karbon Invest" zamierza zwiększyć wydobycie węgla kamiennego. Czesi chcą w tym celu kupić zamkniętą już kopalnię "Morcinek". Zainteresowanie węglem kamiennym jest - według rzecznika prasowego "Karbon Investu" Radka Chalupy - coraz większe. "W najbliższych dniach potwierdzą to szczegółowe studia marketingowe" - powiedział. Jak dodał, czeska spółka, która jest m.in. właścicielem kopalń ostravsko-karvińskich, zainteresowana jest kupnem kopalni o możliwości rocznego wydobycia ok. 3 mln ton i możliwości eksploatacji przez 15-20 lat. Mimo że "Karbon-Invest" zdecydował się na przedłużenie eksploatacji czeskich kopalń "Paskov", "CzSM" i "Darkov" na rynku - według oceny spółki - brakuje ok. 3 mln ton węgla kamiennego. Brak tego surowca odczuwa nie tylko czeska energetyka i hutnictwo. Czeska spółka ocenia, że ma stałe możliwości korzystnej sprzedaży węgla i koksu za granicę. Zdaniem prezesa zarządu "Karbon-Investu" Viktora Kolaczka, zapotrzebowanie na węgiel kamienny, zwłaszcza w Europie Środkowej jest bardzo duże i można oczekiwać, że w ciągu co najmniej najbliższych 3-5 lat nie zmniejszy się. Właśnie ze względu na utrzymujące się zapotrzebowanie na węgiel, czeska spółka zdecydowała się na zasadnicze zwiększenie inwestycji w kopalniach. W roku 1999 wynosiły one 900 mln koron (ok. 23 mln dolarów), a w roku 2001 wyniosą już ponad 2 mld koron, czyli ok. 52 mln dolarów. W będących własnością "Karbon Investu" Kopalniach Ostravsko-Karvińskich i Czesko-Morawskich wydobycie węgla kamiennego w roku ubiegłym wyniosło 14,5 mln ton i było większe o 450 tys ton niż w roku poprzednim. Plany zwiększenia wydobycia także w roku 2001 przyniosły już zapowiedź zatrudnienia 1500 górników. Obecnie tylko Kopalnie Ostravsko-Karvińskie zatrudniają 20.350 osób. Górnicy należą w Czechach do trupy lepiej zarabiających. Średnia płaca wyniosła w ub.r. prawie 18 tys. koron tj. ok. 450 dolarów. Czesi zdecydowali się na kupno polskiej kopalni, ponieważ możliwości rozwoju górnictwa w czeskiej części zagłębia górnośląskiego są już niewielkie. Plany wydobycia węgla w Beskidach napotykają na sprzeciwy ekologów.

Głównymi odbiorcami węgla kamiennego z Kopalń Ostravsko-Karińskich są: w Czechach ostravska "Nova Huta" oraz huta w Trzyńsku, w Austrii - Voest Alpine oraz na Słowacji Wschodniosłowacki Kombinat Metalurgiczny w Koszycach.

(PAP)