Nie wystarcza zainteresowanie tradycyjnymi branżami
Negatywna ocena przez inwestorów perspektyw sektora high-tech była w czwartek silniejsza od zainteresowania tradycyjnymi branżami. W efekcie spadła większość czołowych indeksów europejskich. Od zniżki zaczął też wczorajszą sesję nowojorski Nasdaq, a w jego ślady poszedł Dow Jones.
Nowy JorkPodczas sesji środowej Dow Jones spadł o 204,30 pkt. (1,9%), a Nasdaq o 49,40 pkt. (2,13%). S&P 500 stracił 1,85%. Russell 2000 obniżył się o 1,55%.W czwartek od spadku zaczął się dzień na rynku Nasdaq. Impuls do pozbywania się akcji spółek high-tech dały pesymistyczne prognozy Brocade Communications Systems, których nie zrównoważyły jej pomyślne wyniki finansowe. Przed południem tamtejszy indeks obniżył się o 1,01%, do czego przyczyniły się też nie najlepsze perspektywy firmy EMC.Tymczasem na Wall Street początkowo pojawił się wzrost notowań, który został jednak odwrócony i w godzinach przedpołudniowych Dow Jones spadł o przeszło 75 pkt. (0,72%). Wśród spółek, których akcje taniały, były firmy informatyczne Veritas Software, Emulex i QLogic. Podobny los spotkał czołowego producenta części do światłowodów JDS Uniphase oraz Portal Software. Zdrożały natomiast walory przedsiębiorstw tradycyjnych branż ? potentata przemysłu tytoniowego Philip Morris i sieci domów towarowych J.C. Penny.LondynNa giełdzie londyńskiej przez dłuższy czas notowania wahały się w dość wąskim przedziale. Później przeważyła tendencja wzrostowa i FT-SE 100 zakończył sesję na poziomie o 30,7 pkt. (0,51%) wyższym. Po ostatnich spadkach drożały akcje operatora telefonii komórkowej Vodafone Group. Inwestorzy kupowali też chętnie papiery GlaxoSmithKline i innych przedsiębiorstw farmaceutycznych. Natomiast po środowej zniżce Nasdaqa pozbywano się walorów spółek high-tech, szczególnie dostawcy oprogramowania Logica oraz firmy świadczącej usługi komputerowe CMG. Ponadto spadły notowania banków, zwłaszcza Barclays i Bank of Scotland.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra spadł do godz. 18.00 o 100,57 pkt. (1,58%). Realizacja zysków obniżyła notowania DaimlerChrysler, a zakup amerykańskiej firmy Efficient Networks ? cenę akcji koncernu Siemens. Tymczasem dobre rezultaty pobudziły wzrost notowań przedsiębiorstwa przemysłu chemicznego Henkel. Gwałtownie spadła cena firmy internetowej walorów Gigabell, która ma być usunięta z Neuer Markt.ParyżUczestnicy parkietu paryskiego wyzbywali się akcji firm high-tech, takich jak STMicroelectronics, Wavecom i Atos Origin, a spadku ich notowań nie był w stanie zrównoważyć popyt na walory producentów samochodów i artykułów konsumpcyjnych oraz przedsiębiorstw telekomunikacyjnych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się papiery Peugeot, Renault, Valeo, l?Oreal oraz France Telecom. Tymczasem spadły notowania banków BNP Paribas i ? mimo dobrych wyników ? Société Générale. CAC-40 stracił 31,41 pkt. (0,57%).TokioŚrodowa zniżka Nasdaqa zachęciła uczestników giełdy tokijskiej do pozbywania się akcji przedsiębiorstw high-tech oraz firm związanych z internetem. Notowania największego inwestora internetowego ? Softbank ? spadły do najniższego poziomu od marca 1999 r. Wyraźnie staniały walory spółek branży informatycznej ? Tokyo Electron, NEC i Konami. Natomiast zapowiedź współpracy sprzyjała papierom firm Pioneer oraz Sharp. Wczorajsza sesja była też korzystna dla banków. Wzrosły notowania największego z nich ? Mizuho Holdings, a także Bank of Tokyo-Mitsubishi i Sanwa Bank. Z zadowoleniem przyjęto bowiem zapowiedź pomocy ze strony rządu w rozwiązaniu problemu złych długów. Nikkei 225 zakończył dzień na poziomie o 26,72 pkt. (0,2%) niższym.HongkongSpadek notowań operatora telefonii komórkowej China Mobile przyczynił się w decydującej mierze do zniżki indeksu Hang Seng, który stracił 252,87 pkt. (1,65%). Bezpośrednim powodem były obawy przed zmniejszeniem wpływów firmy. Wyraźnie staniały też akcje konglomeratu First Pacific. Natomiast siedmiokrotny wzrost zysku netto pobudził zainteresowanie walorami HCB Bank. n
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI