Niemiecki rząd zaprzeczył, jakoby prowadził rozmowy o sprzedaży pakietu akcji Deutsche Telekomu rosyjskiej spółce telekomunikacyjnej AFK Sistiema. Była to reakcja na opublikowane w prasie informacje, że AFK Sistiema, holding kontrolowany przez miliardera Władimira Jewtuszenkowa, jest zainteresowany zakupem akcji Deutsche Telekomu, największego tradycyjnego operatora telefonicznego w Europie.

Państwo niemieckie ma w DT 32 proc. udziałów. - Ministerstwo Finansów w tej chwili nie prowadzi żadnych rozmów na ten temat ani z Deutsche Telekomem, ani z przedstawicielami strony rosyjskiej - oświadczył Stefan Olbermann, rzecznik MF na konferencji prasowej w Berlinie. Niemiecka agencja DPA przytoczyła w czwartek wypowiedź rosyjskiego ministra telekomunikacji Leonida Reimana, który podczas targów informatycznych CeBIT w Hanowerze powiedział, że AFK Sistiema jest zainteresowana zakupem udziałów DT.

Po raz pierwszy Jewtuszenkow mówił o tym w listopadzie ubiegłego roku, zastrzegając, że nie będzie dążył do transakcji za wszelką cenę. Bepośrednich rozmów z Deutsche Telekomem jeszcze nie było, natomiast temat poruszono podczas spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel z prezydentem Władimirem Putinem. Szefowa rządu niemieckiego powiedziała, że sprawa musi zostać przeanalizowana.

Według doniesień środków masowego przekazu, jednym z możliwych wariantów była transakcja polegająca na objęciu akcji DT przez AFK Sistiema w zamian za udziały w spółce córce rosyjskiego holdingu. Jewtuszenkow interesuje się nie tylko wejściem do akcjonariatu Deutsche Telekomu. - Interesuję się wszystkimi (telekomami - red.) - odparł na pytanie, czy chce kupić akcje Telecom Italia.

Bloomberg, Reuters