Bank centralny Czech spodziewa się, że gospodarka nie będzie w tym roku rosła tak szybko, jak w ubiegłym. Produkt krajowy ma się podnieść o 5,3 proc., podczas gdy w 2006 r. zwyżkował o 6,1 proc. - poinfor-

mował Zdenek Tuma, prezes banku centralnego.

Wydatki konsumentów wzrosną najprawdopodobniej o 0,4 proc., a więc

o 3,4 pkt proc. mniej niż w zeszłym roku.