Klaipedos Nafta, w ponad 70 procentach kontrolowany przez państwo, eksportuje głównie ropę z należących przez PKN Orlen Możejek, ale także z białoruskich i rosyjskich rafinerii. Może być również wykorzystywany do importu surowca.
"Tak, nasze plany to przewidują. Chcemy, aby Klaipedos Nafta i Możejki były
połączone nie tylko rurociągami, ale chcielibyśmy również połączyć ich kapitały. Chcemy czuć się bezpieczniej" - powiedział Kownacki litewskiemu magazynowi Versus.
Litewski minister gospodarki, Vytas Navickas, powiedział w ubiegłym tygodniu Reuterowi, że PKN Orlen rozważa zakup litewskiego terminalu, ale bierze również pod uwagę budowę własnego terminalu w Kłajpedzie.
Od czasu zamknięcia rurociągu Przyjaźń, dostarczającego ropę do Możejek, surowiec trafia do rafinerii poprzez należący do niej terminal w Butyndze około 40 kilometrów na północ od Kłajpedy.