W ubiegłym roku nadwyżka w finansach publicznych (budżet, ubezpieczenia społeczne i wydatki samorządów) wyniosła w Estonii rekordowe 3,8 proc. produktu krajowego brutto, czyli 7,7 miliarda koron (660 milionów dolarów). Informację taką podał urząd statystyczny. W 2005 r. roku Estończycy mieli na plusie 4,1 mld koron, co stanowilo 2,3 proc. PKB.

Jednym z powodów zdrowych finansów publicznych jest szybki wzrost gospodarki, dzieki któremu wpływy do budżetu rosną. W tym roku nadwyżka w finansach publicznych ma być mniejsza, gdyż zaplanowano ją na poziomie 1,1 miliarda koron. Według Ministerstwa Finansów, na koniec grudnia 2007 r. wyniesie 1,9 proc. PKB, i tyle samo będzie w roku następnym.

Bank centralny optował za bardziej ambitnym celem. 6 marca jego szef Andres Lipstok mówił, że nadwyżka powinna oscylować wokół 3 proc. PKB. Jego wypowiedź była zgodna z wcześniej sformułowanymi postulatami Komisji Europejskiej, która w lutym stwierdziła, że nadwyżka powinna być wyższa od planowanej w budżecie. Dane wstępne wskazywały, że ubiegłoroczna nadwyżka finansów publicznych zwiększyła się do 3,3 proc. PKB, a było lepiej. Dług publiczny w 2006 r. spadł z 4,4 do 4,1 proc. PKB.

Bloomberg