Trójka zajrzy do ksiąg

Aktualizacja: 21.02.2017 22:22 Publikacja: 27.04.2007 08:41

Holenderski bank ABN Amro poinformował, że udostępni swoje księgi finansowe konsorcjum w składzie Royal Bank of Scotland (RBS), Santander i Fortis, które za jego akcje oferuje 72 miliardy euro. Jednocześnie kierownictwo amsterdamskiego banku podtrzymuje, że propozycję Barclays wciąż uważa za najlepszą opcję dla swoich udziałowców.

Barclays za przejęcie ABN Amro, który wycenił na 67 miliardów euro, zamierza zapłacić swoimi akcjami nowej emisji. Royal Bank of Scotland, Santander i Fortis, dążące do podzielenia holenderskiego banku, proponują 5 miliardów euro więcej, zaś 70 proc. chcą zapłacić gotówką. Jednak zanim podejmą wiążącą decyzję, chcą zajrzeć do ksiąg finansowych ABN Amro oraz zablokować sprzedaż należącego do niego amerykańskiego banku LaSalle, który ma bardzo mocną pozycję w regionie Chicago. Zakupem tej instytucji jest zainteresowany Bank of America (BoA), pierwotnie faworyzowany przez Holendrów, ale obecnie ABN Amro deklaruje zainteresowanie też innymi ofertami.

Zgodnie z wstępnymi ustaleniami, Bank of America miał zapłacić za LaSalle 21 miliardów dolarów. Jest nim zainteresowany także Royal Bank of Scotland.

Według analityków ING, szkocki bank może zaoferować za LaSalle 23 miliardy dolarów, ale szanse RBS oceniają jako "skromne", gdyż Bank of America jest w stanie dać tyle samo, a do batalii mogą przystąpić też inne banki, jak na przykład JP Morgan Chase.

BoA w komunikacie napisał, że oczekuje realizacji transakcji zakupu LaSalle zgodnie z ustalonymi warunkami.

Wczoraj ABN Amro skorygował zysk za pierwszy kwartał. Wynik został pomniejszony o rezerwę związaną z dochodzeniem amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, dotyczącym rozliczeń dolarowych. Przeznaczono na to 365 milionów dolarów.

Zysk w pierwszym trzech miesiącach roku wyniósł ostatecznie 1,04 miliarda euro, wobec 1 mld euro rok wcześniej.

Kłopoty za oceanem ma też Barclays. Amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd ma dowody, że brytyjski bank wykorzystywał poufne informacje w transakcjach handlowych. Chodzi o informacje uzyskiwane z tytułu zasiadania w komitetach kredytowych do handlu walorami spółek, które zbankrutowały.

Bloomberg

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024