Prawie 0,9 mln zł zarobił w pierwszych trzech miesiącach tego roku dystrybutor bakalii spółka Helio. Sprzedaż wyniosła 13,12 mln zł.
Zarząd informuje, że sprzedaż była rekordowa w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami w poprzednich latach. W stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku obrotowego (styczeń-marzec 2005 r.) przychody wzrosły ponaddwukrotnie, a zysk netto zwiększył się o blisko 40 proc. Narastająco od 1 stycznia 2006 r. do 31 marca 2007 r. sprzedaż giełdowej spółki wyniosła 51,65 mln zł, a zysk netto przekroczył 4 mln zł. Rok obrotowy firmy będzie trwał 18 miesięcy, do 30 czerwca. Jego wydłużenie wiąże się z przekształceniami ze spółki z o.o. w spółkę akcyjną.
Działalność Helio charakteryzuje się dużą sezonowością. Najwyższa sprzedaż bakalii przypada na okres przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Bieżący rok obrotowy obejmuje więc trzy okresy wzmożonej sprzedaży.
Narastająco osiągnięte przez firmę przychody stanowią ponad 92 proc. prognozowanych na ten rok obrotowy. Zysk netto to ponad 95 proc. zaplanowanego. Ponieważ rozpoczął się okres słabszej sprzedaży, zarząd podtrzymuje prognozy. Przychody mają wynieść 55,9 mln zł, a zysk netto 4,22 mln zł. W kolejnym roku obrotowym (będzie trwał od 1 lipca 2007 r. do 31 czerwca 2008 r.) spółka ma osiągnąć 50 mln zł sprzedaży i 3,6 mln zł zysku netto.
Zarząd informuje, że czynnikiem mającym wpływ na działalność Helio będzie wzrost rynku bakalii w Polsce. Ze względu na niższe w porównaniu z krajami Europy Zachodniej spożycie bakalii na mieszkańca szacuje się, że rynek będzie rósł o około 5-6 proc. rocznie. Zarząd informuje, że nie bez znaczenia pozostaje też pozyskanie funduszy z publicznej oferty akcji. Helio zadebiutowało na GPW w kwietniu i zdobyło z rynku ponad 10 mln zł netto. Pieniądze pozwolą m.in. zwiększyć moce produkcyjne. Teraz firma kontroluje 6,1 proc. polskiego rynku bakalii. W ciągu dwóch lat udział ten ma się zwiększyć do 8-9 proc. Spółka jest liderem - ma 60 proc. - na polskim rynku masy makowej i chce utrzymać pozycję.