Producent sztucznej skóry podpisał porozumienie z austriacką firmą Trodat, specjalizującą się w wytwarzaniu wyrobów stemplarskich (pieczątki, stemple, numeratory, datowniki). Jest ona jednym z największych europejskich producentów w tej branży.
Teraz artykuły giełdowej spółki zostaną poddane testom. Po ich pomyślnym zakończeniu strony zamierzają zawrzeć kontrakt handlowy. Firma nie podaje jednak, jakiej wartości zleceń się spodziewa. - Nie należy oczekiwać, że od razu staniemy się głównym dostawcą, ale realizowane zlecenia będą miały istotny wpływ na poziom rentowności sprzedaży - mówi Jacek Rudnicki, prezes Sanwilu.
Informacja o podpisaniu porozumienia została pozytywnie przyjęta przez inwestorów. Wczoraj kurs Sanwilu wzrósł o 3,6 proc., do 1,74 zł.
Trodat jest drugą firmą z branży stemplarskiej, z którą przemyska spółka w ostatnim czasie nawiązała współpracę. Pierwszą, o której poinformowała blisko dwa miesiące temu, był Colop, również z Austrii. Dostarczane przez Sanwil materiały koagulowane (wysokiej jakości oddychająca sztuczna skóra) są wytwarzane na uruchomionej na początku tego roku linii technologicznej.
Sanwil liczy na kolejne zlecenia. Ma w tym pomóc współpraca z giełdowym Lenteksem, który ma kontakty handlowe na rynku amerykańskim. Producent sztucznej skóry jest zainteresowany sprzedażą tam swoich wyrobów, w szczególności dla odbiorców z branży motoryzacyjnej. Na początku maja odbyły się w Miami targi materiałów technicznych. Prezentował się na nich Lentex. W swojej ofercie przedstawiał również wyroby Sanwilu. Podobnie będzie na czerwcowych targach motoryzacyjnych w USA.