Początek roku dla działającej na rynku teleinformatycznym Unimy 2000 był średnio udany. Na poziomie skonsolidowanym przychody spółki wyniosły 2 mln zł i były zbliżone do zeszłorocznych. Strata netto sięgnęła 0,1 mln zł. Była niższa niż w I kw. 2006 r., kiedy ujemny wynik wyniósł 0,39 mln zł.
Budowlany boom
Unima 2000 specjalizuje się w tworzeniu call center dla dużych instytucji, np. banków. Rynek na tego typu usługi rozwija się powoli.
Dlatego firma szuka alternatywnych źródeł przychodów. - Już kilka miesięcy temu, przeczuwając boom na rynku deweloperskim, rozpoczęliśmy intensywną rozbudowę pionu specjalizującego się w systemach automatyki budynków. Nasze przewidywania okazały się słuszne i już zaczynamy zbierać profity z tych inwestycji - wskazał K. Kniszner.
Kilka dni temu spółka pochwaliła się zdobyciem trzech zleceń na wykonanie instalacji niskoprądowych za ok. 2,5 mln zł. - Myślę, że jeszcze przed wakacjami będziemy mogli poinformować o kilku podobnych umowach - powiedział prezes.