WIG20 otworzył się na plusie, naśladując sytuację na giełdach światowych i mimo przedpołudnioweg, 40-punktowego spadku, wzrósł wczoraj o kolejne 1,8 procent. Indeks dużych spółek zyskał dzięki papierom PKO BP i KGHM. Pod koniec dnia akcje pierwszej ze spółek były najdroższe w historii i kosztowały 54,85 zł - trzykrotnie więcej niż podczas oferty publicznej półtora roku temu. Z kolei KGHM utrzymywał się na ponad 2-procentowym plusie przez całą sesję ze względu na odbicie cen miedzi na światowych rynkach.

Uwagę zwracała też ponad 6-procentowa zwyżka kursu akcji GTC, który poinformował o kolejnym dużym projekcie deweloperskim, tym razem w Bułgarii. Obroty były wyraźnie wyższe niż na poprzednich sesjach i przekroczyły 2,35 mld zł. Wartość obrotu zwyżkującymi papierami spółek z WIG20 była ośmiokrotnie wyższa od wartości obrotu papierami firm zniżkujących.

Na szerokim rynku przewaga popytu nie była aż tak jednoznaczna - WIG zyskał o 0,6 procent mniej niż indeks dużych firm, a liczba akcji zwyżkujących była tylko nieznacznie wyższa od liczby papierów, które zakończyły sesję pod kreską. Ponad 17 procent zyskały papiery Mostostalu Płock po rekomendacji BM BPH. Specjaliści wyceniają akcje spółki na 90 zł i zalecają ich kupno. Dobrą passę kontynuowały Police (+10,6 procent). Od ogłoszenia niespodziewanie dobrych wyników za pierwszy kwartał wycena akcji producenta nawozów wzrosła już ponad 50 procent.

Kurs akcji MCI Management zwyżkował w trakcie sesji do rekordowego poziomu 29,85 zł, w oczekiwaniu na informacje o najnowszej inwestycji spółki. Jednak ujawnienie planów zakupu dystrybutora komputerów ABC Data wywołało falę realizacji zysków i ostatecznie papiery straciły 5,1 procent. Spadek nastąpił przy ogromnych (jak na spółkę) obrotach, przekraczających 84 mln zł.

Według obserwatorów rynku, wczorajsza zwyżka mogła, przynajmniej chwilowo, wyczerpać potencjał wzrostowy polskiego rynku. Oczekują oni, że najbliższe sesje przyniosą stabilizację indeksów.