Rząd przyjął założenia do budżetu 2008 z 5,7% wzrostu PKB i 30 mld zł deficytu

Warszawa, 12.06.2007 (ISB) - Rząd przyjął we wtorek założenia do budżetu na 2008 rok, zakładające m.in. wzrost PKB o 5,7% wobec zapowiadanych wcześniej 5,5% i wobec 6,1% w 2006 roku. Dochody i wydatki wzrosną nominalnie o 12,7 mld zł, odpowiednio do: 241,6 mld zł i 271,6 mld zł, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie. Rząd zakłada też realizację planu obniżenia składki na ubezpieczenie rentowe łącznie o 7 pkt proc.

Aktualizacja: 19.02.2017 23:22 Publikacja: 12.06.2007 15:05

"Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu państwa na rok 2008, przedłożone przez ministra finansów" - podano w komunikacie.

"Zgodnie z prognozą dochody budżetu państwa w 2008 r. wyniosą 241,6 mld zł. [?] Dochody podatkowe mają ukształtować się na poziomie 226,1 mld zł, natomiast dochody niepodatkowe wyniosą 15,4 mld zł" - podano w komunikacie.

Wydatki budżetu państwa wyniosą 271,6 mld zł, ale kwota ta może ulec zmianie po uzyskaniu ostatecznej informacji o wysokości dochodów budżetu państwa pochodzących z Unii Europejskiej i uwzględnieniu środków na finansowanie wydatków podlegających refundacji z budżetu unijnego, poinformował też CIR.

Budżet na 2007 rok przewiduje 229,95 mld zł dochodów i 258,95 mld zł wydatków. Jednak resort finansów zapowiadał już wcześniej, że tegoroczny deficyt może być ponownie o ok. 5 mld zł niższy od planu.

"Ministerstwo Finansów prognozuje, że w 2008 r. tempo wzrostu PKB zwolni do 5,7%, co wynika z niższych wzrostów spożycia i akumulacji. Średnie realne tempo wzrostu PKB w latach 2007-2008 ma wynieść ok. 6,1% i będzie wyższe niż potencjalne tempo wzrostu gospodarki polskiej oceniane na ok. 5,5%" - głosi komunikat.

Rząd przyjął też, że wzrost spożycia wyniesie 4,8%, średnioroczna inflacja - 2,3% (zgodnie z zapowiedziami z maja), podało też CIR.

"Tempo wzrostu popytu krajowego w roku 2008 zwolni do 6,8%. Biorąc pod uwagę utrzymywanie się korzystnych tendencji na rynku pracy oraz duże transfery dla gospodarstw domowych, a także planowane obniżenie tzw. klina podatkowego (w 2007 r. o 3 pkt proc.,

w 2008 r. o dalsze 4) przewidziano, że w 2008 r. spożycie indywidualne gospodarstw domowych wzrośnie o 5,8%" - podano dalej.

Rząd przewiduje, że realne tempo wzrostu nakładów brutto na środki trwałe w 2008 r. wyniesie 14%, co wynika z dobrej kondycji finansowej przedsiębiorstw oraz dużego zainteresowania inwestorów zagranicznych lokowaniem kapitału w Polsce.

"Udział inwestycji w PKB w 2008 r. wzrośnie do poziomu 24 proc., czyli będzie wyższy o 1,8 proc. niż w roku bieżącym" - czytamy w komunikacie.

W 2008 nastąpi dalsze pogłębienie deficytu obrotów bieżących - do 4,7% PKB. W kolejnych latach oczekuje się jego stabilizacji na poziomie 5,0%.

Zgodnie z założeniami, przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w przyszłym roku wzrośnie o 3,2%, czyli o ok. 164 tys. osób, zaś przeciętne zatrudnienie w gospodarce - o 2,3%.

"Liczba bezrobotnych na koniec 2008 r. może natomiast zmniejszyć się o ok. 1,5 mln osób, a stopa bezrobocia wynieść 9,9%" - głosi komunikat.

CIR podkreśla, że "głównym celem przyszłorocznego budżetu będzie zapewnienie środków na finansowanie projektów wykorzystujących fundusze unijne".

W budżecie zaplanowano również wydatki związane z waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych, która ponownie będzie odbywać się co roku, a także wydatki związane z wzrostem wynagrodzeń w sferze budżetowej. (ISB)

tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy