Niepewność związana z planowanymi zmianami w zarządzie PKO BP doprowadziła do tego, że kierownictwo banku na swoim ostatnim posiedzeniu zdecydowało się zatrzymać duże projekty restrukturyzacyjne - wynika z informacji "Parkietu".

Chodzi przede wszystkim o wdrażanie scentralizowanego systemu informatycznego. Dotychczas w systemie znalazło się około jednej czwartej oddziałów banku. Po planowanym ulepszeniu systemu miała nastąpić kolejna fala wdrażania go w następnych placówkach. Zarząd zdecydował się jednak opóźnić tę fazę projektu. Centralizacja systemu informatycznego jest realizowana w PKO BP od 2003 roku. Termin zakończenia prac kilkakrotnie przesuwano.

Drugim projektem, którego realizacja odsunie się w czasie w związku z konkursem na prezesa i członków zarządu, jest planowana zmiana modelu sprzedaży usług banku. Jak wynika z naszych informacji, kierownictwo zdecydowało się na przedłużenie rozmów w tej sprawie z przedstawicielami związków zawodowych.

Jeszcze w grudniu 2007 roku prezes Rafał Juszczak zapowiadał, że zmieni się system motywacyjny. - Zamiast uzależniania premii od tego, na jakiej pozycji plasuje się dany oddział w rankingu wszystkich placówek, obowiązywać będą kryteria oparte na zindywidualizowanych planach sprzedażowych. Premie uzależnimy od tego, w jaki sposób dany pracownik i jego placówka zrealizują plan - wyjaśniał wówczas w rozmowie z "Parkietem".

Tomasz Fill, rzecznik PKO BP, nie chciał wczoraj skomentować informacji "Parkietu".