Łączne koszty przestoju w produkcji, jaki w Zakładach Chemicznych Police wywołała awaria energetyczna, nie powinny przekroczyć 10 mln zł - powiedział "Parkietowi" Rafał Kuźmiczonek, rzecznik prasowy spółki. Choć proces rozruchu poszczególnych instalacji rozpoczęto już we wtorek wieczorem, czyli zaraz po tym, jak Police ponownie zaczęły otrzymywać prąd, zakłady wciąż nie pracują jeszcze "pełną parą".

- Ruszył już wydział fosforowy i siarkowy, wznowiono produkcję nawozów, trwają przygotowania do uruchomienia instalacji amoniaku - powiedział wczoraj po południu Kuźmiczonek. Dodał, że do uruchomienia całej produkcji i przywrócenia jej do poziomu sprzed awarii potrzeba 36 godzin. Zakłady będą więc funkcjonować na pełnych obrotach dopiero dzisiaj.

Tymczasem rada nadzorcza Polic wybrała wczoraj nowego wiceprezesa ds. handlu. Zgodnie z przewidywaniami "Parkietu", został nim dotychczasowy dyrektor handlowy firmy, 30-letni Sławomir Winiarski. Jego kadencja - podobnie jak kadencja pozostałych czterech członków zarządu Polic - upłynie 6 września tego roku.

Wybór Winiarskiego do zarządu był zresztą jedną z ostatnich decyzji, jaką nadzór Polic podjął w obecnym składzie. Dzisiaj podczas NWZA wybrana ma być bowiem nowa rada. W rozpisanym w połowie marca przez MSP konkursie na członków nadzoru wystartowały 84 osoby. Ubiegały się o cztery miejsca. Na ogłoszonej wczoraj tzw. krótkiej liście kandydatów znalazło się 18 nazwisk. Jest wśród nich m.in. były wiceprezes GPW Ryszard Czerwiński, który wcześniej startował w podobnych konkursach na członków rad nadzorczych KGHM i Ciechu. Bez powodzenia. Potencjalnym członkiem rady nadzorczej Polic jest również Cezary Arciszewski, przewodniczący rady powiatu polickiego (należy do klubu radnych Wspólnoty Samorządowej Gryf).

Wczoraj kurs Polic wzrósł o 0,26 proc., do 19,56 zł.