Za miesiąc Narodowy Fundusz Zdrowia chce ruszyć z weryfikacją informacji o leczeniu ofiar wypadków samochodowych - dowiedział się "Parkiet". Na ich podstawie szpitale mają dostać dodatkowe pieniądze za wykonane usługi. Część danych NFZ będzie jednak musiał potwierdzać telefonicznie i listownie, bo systemy informatyczne policji i NFZ są niekompatybilne, a na dodatek nie pozwalają na ostateczne wydzielenie sprawców od ofiar.

Takie rozwiązanie to efekt wejścia w życie ustawy, która wprowadziła tzw. podatek Religi. Od początku mówiono, że to bubel prawny, a poprzedni rząd nie przewidział żadnych środków na zorganizowanie systemu informatycznego potrzebnego do wypłat. PO, która ostro krytykowała tę ustawę, po dojściu do władzy podatku Religi wcale nie zniosła.

Na kontach NFZ jest ponad 300 mln zł wyciągniętych na ten cel z kieszeni ubezpieczycieli i ich klientów.