Wierzymy, że z nowym prezesem i nowym wigorem bank będzie nadal szedł do przodu - tymi słowami zakończył pracę w PKO BP prezes Rafał Juszczak. Na wczorajszym walnym zgromadzeniu podsumował działania banku w 2007 r. Od wczoraj nowym szefem zarządu jest Jerzy Pruski, który na początku roku zrezygnował ze stanowiska I zastępcy prezesa Narodowego Banku Polskiego.
I udziały w rynku, i zysk
Nowy prezes zapowiedział, że niedługo po skompletowaniu nowy zarząd zajmie się przeglądem strategii banku. Nie chciał mówić na temat możliwych modyfikacji. Odmówił również odpowiedzi na pytanie, jak wyobraża sobie dalszą prywatyzację PKO BP, gdzie 51,5 proc. akcji należy do Skarbu Państwa. Z kolei pytany, czy większe znaczenie będzie miało dla niego powiększanie zysku, czy udziałów rynkowych, stwierdził, że "w długim terminie te cele się nie wykluczają".
Wczoraj po zakończeniu walnego zgromadzenia odbyło się posiedzenie rady nadzorczej, które miało być poświęcone rozstrzygnięciu konkursu na wiceprezesów. Do chwili zamknięcia tego wydania "Parkietu" decyzje nie były znane.
Wcześniej mówiono o tym, że w nowym zarządzie znajdzie się jedna osoba z poprzedniego kierownictwa banku. Chodzi o Mariusza Klimczaka, odpowiadającego za obsługę przedsiębiorstw. Wśród osób, które mają znaleźć się w nowym zarządzie, wymieniano zaś Wojciecha Papieraka, byłego wiceprezesa Nordea Banku Polska, Mariusza Zarzyckiego z BRE Banku oraz Tomasza Mirończuka z Banku BPH. Nowy zarząd, jak zapowiedział Jerzy Pruski, pierwsze posiedzenie odbędzie w przyszłym tygodniu.