"Dziś nie napłyną na rynek ważne informacje makroekonomiczne, a jedyna piątkowa publikacja - inflacja bazowa - jest dość łatwo i dokładnie wyliczalna na podstawie wcześniej znanych wskaźników. Dlatego w piątek złoty będzie nieco mocniejszy, może nawet zaatakuje poziom 3,36 za euro, ale nastąpi to w efekcie pozytywnego sentymentu do walut naszego regionu" - powiedział analityk Raiffeisen Bank Polska Marcin Grotek.
W jego ocenie, podobnie stabilna i nieciekawa sesja będzie na rynkach bazowych.
"Także za granicą nie ma dziś żadnych ważnych publikacji, więc waluty będą poruszać się w wąskich pasmach wahań w ślad za sentymentem rynkowym. Większość inwestorów oczekuje na kolejne dane oraz na następne decyzje banków centralnych i komentarze po ich posiedzeniach" - tłumaczy Grotek.
W piątek ok. godz. 09:25 za jednego dolara inwestorzy płacili za euro 3,3650 zł, a za dolara 2,1640 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,5545.
W czwartek ok. godz. 16.30 euro kosztowało 3,3700 zł, a dolar 2,1750, a Euro/dolar był kwotowany na 1,5490.