Krośnieńskie Huty Szkła Krosno miały po dwóch kwartałach 130,7 mln zł jednostkowych przychodów o nieco ponad 10 mln zł mniej niż rok wcześniej. Mirosław Serwatka, dyrektor finansowy Krosna, tłumaczy, że mniejsza sprzedaż wynika przede wszystkim z wahań kursu walutowego, bo przecież cały czas połowa produkcji idzie na eksport. - Jeżeli spojrzeć na przychody w euro, to w tym roku są one o milion wyższe niż w I półroczu 2007 r. i wynoszą 37,6 mln euro - mówi Serwatka. Zaznacza przy tym, że Krosno stara się cały czas zwiększać sprzedaż krajową - w II kwartale wzrosła o 11 proc. - by zmniejszać ryzyko walutowe.
Poza tym producent szkła zabezpiecza się przed zmianami kursu. Głównie dzięki temu dało się uzyskać ponad 8,6 mln zł przychodów z działalności finansowej (ponad 7 mln zł z transakcji zabezpieczających) i osiągnąć pozytywny wynik netto. Czysty zarobek wyniósł 1,07 mln zł, wobec 0,8 mln zł w I półroczu ubiegłego roku.
Przychody finansowe bardzo się Krosnu przydały. Były o niemal 4,5 mln zł wyższe niż rok wcześniej, a zysk na działalności finansowej to prawie 3 mln zł. Pozwoliło to pokryć stratę operacyjną, która wyniosła blisko 2,9 mln zł, a była skutkiem wypłacenia 2,37 mln zł od praw zwalnianym pracownikom. Krosno chce docelowo zwolnić 1,2 tys. osób (ponad 20 proc. załogi), co ma dać 2 mln zł oszczędności miesięcznie.