Chemiczny Boryszew nie zaskoczy dziś wynikami finansowymi za II kwartał. Toruński oddział, Elana, nadal ponosi straty na poziomie operacyjnym i netto.
Sytuacja ma się poprawić w II półroczu, dzięki sprzedaży zbędnych działek. - Zainteresowanie potencjalnych inwestorów jest naprawdę duże - mówi Małgorzata Iwanejko, prezes Boryszewa. Według naszych informacji, toczą się negocjacje w sprawie sprzedaży 14 działek. Zostało już nawet zawartych kilka umów przedwstępnych. Część transakcji może zostać dokończona jeszcze w III kwartale. Łącznie Boryszew chce się pozbyć 93 ha zbędnych nieruchomości Elany. Ich wartość szacuje na 200 mln zł.
Tymczasem w Elanie trwają zwolnienia grupowe. Odeszło już 270 z 1160 zatrudnionych. - Jesteśmy w trakcie zaciągania kredytu na odprawy, w wysokości 5-6 mln zł. Pierwsza grupa zwolnionych dostanie pieniądze we wrześniu (około 2 mln zł -red.) - mówi Iwanejko.