"Optymizm na rynkach finansowych udzielił się złotemu, który od rana umacnia się wobec głównych walut" - powiedział analityk TMS Brokers Marek Wołos. Jego zdaniem, dziś kurs euro wobec złotego może spaść nawet poniżej poziomu 3,30.
"W ostatnich dniach mamy do czynienia z dużą zmiennością sięgającą nawet kilu groszy. Dziś również możemy ją zanotować, ale do końca dnia złoty powinien pozostać mocny" - ocenił Wołos.
Według niego, polskiej walucie sprzyja przede wszystkim poprawa nastrojów na giełdzie. Wiąże się to z oczekiwaniem, że na warszawską giełdę napłynie kapitał, co zwiększy popyt na złotego. Korzystny dla złotego jest również spadek wartości jena i stabilizacja na parze euro/dolar.
"Wydaje się, że tylko jakieś gwałtowne załamanie na eurodolarze może znacząco zaszkodzić złotemu" - powiedział Wołos. Dziś nie należy się jednak niczego takiego spodziewać, bo rynek nie czeka na żadne istotne dane. Według analityka, złe dane nt. produkcji przemysłowej w Polsce, które przedstawiono wczoraj, już są uwzględnione w wycenie złotego.
W piątek ok. godz. 10:30 jedno euro kosztowało 3,3245 zł, a dolar 2,3467 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4166.