Rozdmuchane koszty osobowe pogrążyły Infovide-Matrix

Szybkie zwiększanie zatrudnienia pod zlecenia, które nie nadeszły, powodowało, że zarząd Infovide-Matrix musiał skorygować prognozy finansowe na bieżący rok

Aktualizacja: 26.02.2017 11:53 Publikacja: 23.09.2008 07:00

Nie doszacowaliśmy kosztów rozwoju - tak zarząd Infovide-Matrix tłumaczył w poniedziałek obniżenie prognozy finansowej na 2008 r. Prezentowany w połowie maja plan zakładał, że sprzedaż sięgnie 266 mln zł, a zysk netto 17,4 mln zł. Po korekcie, przychody w tym roku mają wynieść 224 mln zł, a zarobek netto 14,5 mln zł.

Infovide-Matrix, spodziewając się znacznego ożywienia na rynku usług informatycznych, przez ostatnie miesiące intensywnie zwiększało zatrudnienie. - Tylko w I półroczu zatrudniliśmy 100 konsultantów. Każda z nowo zatrudnionych osób przechodzi intensywne szkolenia, co oznacza duże wydatki ze strony pracodawcy - powiedział Borys Stokalski, wiceprezes firmy, która zatrudnia obecnie około 800 osób.

Przyznał, że przygotowując prognozę na 2008 r. zarząd założył, że II półrocze zaowocuje kolejnymi kontraktami, przy których nowi pracownicy znajdą zatrudnienie. - Liczyliśmy na żniwa, przede wszystkim w branży energetycznej, które nie nadeszły - stwierdził.

Zapewnił, że Infovide-Matrix nie zamierza "pozbyć się świeżo zatrudnionych" pracowników. - Na pewno wyhamujemy tempo przyjmowania nowych osób. Nie będziemy jednak nikogo zwalniać, bo wykształcony konsultant to aktywa, które zaprocentują, gdy rynek zleceń odblokuje się - mówił Stokalski.

Gorsze od planowanych wyniki informatycznej firmy w 2008 r. oznaczają, że menedżment nie ma co liczyć na tanie akcje w ramach programu motywacyjnego. Uruchomienie puli o wartości rynkowej blisko 4 mln zł zależało od wzrostu zysku na akcję. Stokalski zapewnił, że spółka nie zamierza zmieniać polityki dywidendowej i podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Z wyniku za 2007 r. do ich kieszeni trafiło 35 proc. zarobku (0,5 zł na akcję).

wywiad "parkietu" z Borysem Stokalskim, wiceprezesem Infovide-Matrix

Inwestycje, które poczyniliśmy w tym roku, zaprocentują wyższą rentownością

2008 rok dla Infovide-Matrix, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, będzie dużo gorszy niż poprzedni. Czy to chwilowe potknięcie, czy też problemy spółki mają trwalsze podłoże i nie da się ich pokonać także w przyszłym roku?

Jesteśmy przekonani, że inwestycje przede wszystkim w znaczącą rozbudowę zasobów ludzkich już w przyszłym roku zaprocentują wzrostem rentowności naszej grupy kapitałowej.

Czy to nie są zbyt optymistyczne założenia? Czy rentowność wzrośnie, skoro Polska gospodarka zwalnia?

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że rynek staje się coraz trudniejszy. Dlatego ostrożnie podchodzimy do planowania przychodów. Dopuszczamy scenariusz, że przyszłoroczne wpływy Infovide-Matrix nie będą zbyt wiele różniły się od tegorocznych, które z kolei będą zbliżone do danych za 2007 r.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pozytywne zmiany w strukturze przychodów. Coraz większy udział mają w niej wpływy ze sprzedaży produktów i usług własnych. Trend ten utrzyma się także w przyszłym roku, co zaowocuje wyższą rentownością całej spółki.

Według skorygowanych prognoz na 2008 r. marża netto Infovide-Matrix sięgnie w tym roku 6,4 proc. Jakiej rentowności można spodziewać się w przyszłym roku?

Nasz absolutny plan minimum to powrót do rentowności netto z 2007 r., czyli 7,5 proc.

Czy korekta prognoz finansowych oznacza również zmianę planów dotyczących dalszej rozbudowy grupy kapitałowej?

Nie rezygnujemy z akwizycji. Przyznaję jednak, że priorytetem na najbliższe miesiące jest reorganizacja spółki w celu wzrostu jej efektywności. Nasza grupa zatrudnia już 800 pracowników. Musimy stale doskonalić zarządzanie i procesy wewnętrzne, żeby lepiej wykorzystać ten potencjał.

Czy to oznacza, że przez najbliższe miesiące nie należy oczekiwać żadnych komunikatów o przejęciach?Na pewno nie w tym roku. Cały czas przyglądamy się rynkowi i szukamy firm, które mogłyby poszerzyć kompetencje grupy w interesujących nas obszarach. Rozmowy, które prowadzimy, nie są jednak na tyle zaawansowane, żeby oczekiwać ich szybkiej finalizacji.

Czy również plany ekspansji zagranicznej, o której Infovide-Matrix głośno mówiło przy okazji oferty publicznej, zamrożą się?

Rynek ukraiński, na którym działa nasza spółka córka, jest bardzo trudny i chyba jeszcze nie potrzebuje tak zaawansowanych usług, które oferujemy. Uznaliśmy, że nie będziemy angażować dodatkowych środków i zasobów, żeby mocniej zaistnieć za granicą.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego