"Decyzja o przyjęciu przez Polskę euro może potencjalnie wpłynąć na stopy procentowe w przyszłości. Nawet jeśli nie jest jeszcze to formalna decyzja, to na pewno wpłynie na politykę pieniężną" - powiedział Skrzypek podczas konferencji prasowej.
"Co do technicznie możliwej daty wstąpienia do euro - wielokrotnie się na ten temat wypowiadałem - jest to rok 2012. Technicznie, pod określonymi warunkami" - dodał.
Prezes NBP nie chciał odnieść się do pytania o datę przystąpienia Polski do europejskiego mechanizmu kursowego ERM2, poprzedzającego przyjęcie euro. "Dotychczas praktyka była taka, że te informacje nie były informacjami publicznymi" - powiedział jedynie. Dodał, że "proces przebywania w ERM2 powinien być minimalny, czyli 24 miesiące". Ministerstwo Finansów zapowiadało wcześniej, że Polska może wejść do ERM2 najwcześniej na początku 2009 roku.
Prezes banku centralnego zgodził się z opiniami o konieczności wprowadzenia zmian w konstytucji ze względu na przyjęcie euro.
"Chyba nikt, kto zna naszą konstytucję, nie ma wątpliwości, że taka zmiana jest konieczna, ponieważ konstytucja jednoznacznie adresuje określone kompetencje do banku centralnego, do Rady Polityki Pieniężnej (RPP), a w przypadku do strefy euro szereg tych kompetencji ulegnie radykalnym ograniczeniom, więc musi to mieć odzwierciedlenie w konstytucji" - powiedział Skrzypek.