Drugi największy francuski bank nie planuje przejęć w Polsce. Podobnie zresztą jak w innych krajach Europy Wschodniej. Zamierza jednak zwiększyć swój udział w rynku - poprzez oferowanie nowych usług.

Na tę chwilę strategia dla rynku polskiego opiera się na Eurobanku. - Swego czasu chcieliśmy dokonać u was dużego zakupu, ale podano nam zbyt wysoką cenę. A my nie mamy w zwyczaju przepłacać. Dlatego weszliśmy tylną furtką, oferując pożyczki konsumpcyjne - powiedział "Parkietowi" Severin Cabannes, wiceprezes Societe Generale. Eurobank ma wchodzić w coraz to nowe segmenty rynku usług finansowych. - Nie upubliczniamy naszych konkretnych celów. Ale myślę, że jest to kwestia nie wyników finansowych, a udziału w rynku. Chcielibyśmy, by w ciągu pięciu lat sięgnął on dwóch lub trzech procent - stwierdził Severin Cabannes. Jean-Francois Gautier, odpowiedzialny w grupie za wyspecjalizowane usługi finansowe, nie wykluczył przy tym, że Eurobank rozpocznie w Polsce działalność ubezpieczeniową.

Societe Generale kontynuuje realizację swojej strategii rozwoju za granicą. Najważniejszym motorem wzrostu ma stać się Rosja. Należący do Francuzów Rosbank ma do końca 2011 roku podwoić liczbę oddziałów (obecnie ma ich 600) i awansować z pozycji drugiego największego prywatnego banku w kraju na pierwszą. Duże możliwości wzrostu Societe Generale widzi też w Rumunii, gdzie rozbudowuje sieć mobilnych placówek. W Azji grupa skupi się na tzw. private bankingu.