Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo może wziąć udział w publicznej emisji akcji grupy energetycznej Enea. Michał Szubski, prezes PGNiG, w wywiadzie dla "Parkietu" mówi, że zarząd analizuje ofertę. O konsolidacji w energetyce wypowiadał się PKN Orlen. W tym kontekście nazwa Enea wprawdzie oficjalnie nie padała, ale to nie znaczy, że spółka nie jest brana pod uwagę. Przeciwnie. Nasze źródła twierdzą, że Orlen jest gotów przeanalizować udział w prywatyzacji i to być może już na etapie publicznej oferty. Oficjalnie spółka milczy.

Z kolei obecny prezes KGHM Mirosław Krutin uważa, że spółka powinna inwestować w energetykę. Czy kupi akcje Enei? Z oficjalnych wypowiedzi wynika, że raczej nie.

Tymczasem analitycy uważają, że kupno mniejszościowych pakietów Enei przez państwowe firmy jest dyskusyjne. Ich zdaniem, inwestycja ma sens o ile PGNiG czy Orlen będą zainteresowane docelowo przejęciem kontroli operacyjnej.

Ewentualne wsparcie krajowych spółek może jednak zwiększyć szanse na sukces emisji Enei, zwłaszcza w kontekście obaw dotyczących przeprowadzenia oferty w zaplanowanym terminie. Resort skarbu podtrzymuje, że Enea wejdzie na GPW w październiku.