Rekomendacja dobrych praktyk dotyczy 4 rodzajów umów ubezpieczeniowych: ubezpieczeń pomostowych, niskiego wkładu, wartości nieruchomości oraz tytułu prawnego. Jak tłumaczy Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP, zniknąć ma np. zjawisko opłacania przez kredytobiorców składek na ubezpieczenie ryzyka utraty wartości nieruchomości. – Składkę będzie płacił bank – zapewnia Pietraszkiewicz. Przyznaje jednak, że składka będzie zawarta w kosztach banku, a w efekcie zapewne będzie wliczana w prowizję, którą płaci klient.

ZBP zwróci się z prośbą do banków o wdrożenie dobrych praktyk w tym zakresie do lipca br. Dokument został zaakceptowany przez władze PIU i ZBP w grudniu 2010 r.

Rekomendacja w założeniu ma się przyczynić do ujednolicenia sposobu konstruowania ubezpieczeń dodawanych do hipotek oraz poprawić politykę informacyjną w odniesieniu do klientów. – Jednym z kluczowych zapisów jest ten, który mówi, że wszelkie niejasności i wątpliwości w zakresie umów ubezpieczenia dodawanych do kredytów hipotecznych mają być rozpatrywane na korzyść klienta – wskazuje Jan Grzegorz Prądzyński, prezes PIU.

W 2009 r. banki i ubezpieczyciele przyjęli pierwszą rekomendację, dotyczącą ubezpieczeń grupowych powiązanych z produktami bankowymi. Efekt? – O ile w 2009 r. 50 proc. z 1413 skarg które trafiły do Bankowego Arbitrażu Konsumenckiego przy ZBP dotyczyło ubezpieczeń dodawanych do kredytów, o tyle w 2010 r. był to margines zgłoszonych wniosków - mówi Katarzyna Marczyńska, arbiter bankowy przy ZBP. Przyznaje, że w ub.r. około 50 proc. skarg dotyczyło kredytów hipotecznych, a większość właśnie kwestii związanych z dodawanymi do nich ubezpieczeniami.

PIU i ZBP rozpoczęły już prace nad trzecią rekomendacją, dotyczącą ubezpieczeń inwestycyjnych. Ma być gotowa do końca tego roku.