- Będziemy starali się podejmować inicjatywy, które polepszą funkcjonowanie rynku kapitałowego i ułatwią poruszanie się na nim przedsiębiorstwom i inwestorom - zapowiedział Mariusz Patrowicz, inicjator powołania komisji, akcjonariusz m.in. Fonu i Atlantisu, a ostatnio także Resbudu i Investment Friends Capital. Podkreślił, że to kontrolowany przez niego Fon jako pierwsza spółka na GPW wypracowała mechanizm scalania akcji, które wcześniej wydawało się niemożliwe do przeprowadzenia bez zmiany przepisów.
– Zamierzamy, jako komisja BCC, współdziałać z innymi podmiotami i instytucjami. Mamy do zrobienia dużo, prawdopodobnie zaczniemy od konsultacji w sprawie wezwań. Czekamy też na sygnały i sugestie z rynku. Szczegółowy plan działania komisji ustalimy na początku czerwca – podsumował Patrowicz. Dodał, że utworzona wczoraj komisja będzie też pełnić funkcje doradcze.
- Pan Patrowicz ma kilkunastoletnie doświadczenie na rynku kapitałowym, w gronie członków BCC jest około 30 spółek giełdowych, powołanie takiej komisji jest więc zasadne – powiedział Jarosław Oleksiak, wiceprezes i dyrektor generalny BCC.
- Nasz rynek kapitałowy jest rzeczywiście mocno przeregulowany, to wzbierająca fala, która wydaje się trudna do zatrzymania. Nic dziwnego, że na giełdzie notowanych jest niewielki odsetek polskich przedsiębiorstw. Mam wątpliwości, czy w dzisiejszych warunkach zdecydowałbym się na debiut giełdowy – skomentował Marek Garliński, szef rady nadzorczej Prochemu.
W inauguracyjnym posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele również Wandaleksu, Ferro, Polimeksu-Mostostalu, EGB Investments, Fonu i Atlantisu.